vhax pisze:nie bulwersuj się tak...

bo majorem w nagrodę zostaniesz

A gdzież ja się bulwersuję?
vhax pisze:[...]może i Vesper nigdy nie był "oficjalnym zdrajcą" bo taaak, wyższy plan Ultora... ale sam czasami w to nie wierzył... sam przyznał się do bycia zdrajcą, bycia renegatem...to raz. Dwa wg waszej świętej i świetnej teorii zdrajcą jest, kto zabił człowieka i posilił się naturalną krwią. Jak dla mnie Vesper się jak najbardziej w ten Wasz kanon wpisuje

Po pierwsze primo został do tego zmuszony. Swoją drogą zastanawiam się co taki np. Later zrobił by (gdy był jeszcze wampirem) zamknięty jak Vesper, tylko że ze swoją rodziną? Zeżarł by, czy przegryzł by sobie nadgarstki? Albo inaczej - co zrobił by Renegat gdyby go trzymali dłuższy czas, karmiąc sztuczną faszerowaną, stopniowo zmniejszając ilość domieszek? Attagen jakoś seppuku nie popełnił.
Sam nie wierzył, przyznawał się... hmm, sam to on nie miał bladego pojęcia co zrobić. Miotał się, chciał dobrze dla jednych i drugich. Znajdź się w takich cyrkumstancjach i opowiedz. Może w nagrodę Inanitą zostaniesz.
vhax pisze:dla jednych narkotyk dla innych pożywienie... nie wiesz co tracisz braciszku

"Bo ty nie rozumiesz, ja muszę!" - jak mawiało kilku znanych mi alkoholików
vhax pisze:kolejna sprawa... honor, odpowiedzialność i godność... Ty mnie nocarzu o godności nie ucz.. to nie ja klękam na zawołanie
Jakiś sobie z tego fetysz zrobiliście. A kto u nas klęka na zawołanie? Na Galerii hańby klękali
z własnej woli nie kto inny jak renegaci (nikt inny tam nie gościł).
vhax pisze:A zaraz po godności uczucia, że my niby bez? hehe dobre sobie... Icta, Alex, Res, sam Vesper - nawet Wasz Ultor nazywał go renegatem - i pewnie jeszcze kilku uczuciowców by się znalazło
Ja nigdzie nie powiedziałem że Renegaci nie mają uczuć. To wy, z uporem godnym lepszej sprawy, twierdzicie że Ultor - zimna świnia, a Nocarze - nieczułe dranie. Trochę się to z powieścią nie zgrywa...
vhax pisze:Ja ludziom, których kocham nie wbijam noża w plecy... nie wiem jak to Wy macie w zwyczaju...


Muuaahaaaahaa, no kupa śmiechu, z przewagą kupy.

Wy, wasz nigdysiejszy lord, wasza była lord i wszystko co wokół nich, no słów brakuje!! Czy wampir może umrzeć ze śmiechu?
