Umarłem za dnia by narodzić się dla nocy. Spowity mgłą zagłady krocze przez świat pozostawiając za sobą odór śmierci i strach przed moim nadejściem. Jestem mieczem w dłoni Śmierci, istnieje by zabijać.
Z czym przesadzamy, Anirin? Z napisaniem "gratuluję nowej rangi"? No cóż, zaskoczę Cię, ale tu jest wątek właśnie od tego...
Jak Ci się nie podoba, to nie musisz czytać, naprawdę
Ja rozumiem gratulowanie rangi nadanej przez siły wyższe, za specjalne zasługi, ale gratulowanie osobie, która napisała 50 postów to IMO lekka przesada. Do whatever you wish. Dla mnie to po prostu lekko absurdalne.
To taka nocarska świecka tradycja, nie zwracaj uwagi
Ich mocno kręcą te ich stopnie, gwiazdki i tak dalej. Trochę jak z transwestytami, Ty ich nie rozumiesz, ja nie rozumiem, a oni wydają się być szczęśliwi...
Oboje mówią prawdę: tak jak Wy świętujecie pierwsze zaćpanie, my świętujemy pierwszy awans.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień. (Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically. (Ray w "Generation Kill")
Dziękuje bardzo za nieco kłutliwe gratulacje. Anirin jakoś nie chce mi się wierzyć że kiedy napisałaś te swoje 50 postów to się nie cieszyłaś ze swojego rengackiego awansu ,więc nie komentuj.
Psy to najlepsi przyjaciele człowieka.
Więc dlaczego Watykańscy nie lubią Nocarzy?