Dante info :
Samochod Octavia 5 os.
Startuje z Bialoleki
pt przed 20:00 zabieram Adama z Saskiej Kepy (albo gdzis kolo )
ok. 20:20 jestem pod centralnym od strony złotej, zabieram Magnusa.
czekam na info od Khorna (ul. tel. itp).
I jescze jedno miejsce jest wolne.
kontakt : 600 033 296
Dante
"młodzieńcze ! ciesz sie w młodości swojej " -platoon /Eklezjastes
Kasiek pisze:A ja bym poprosiła szybko poinformować o której przyjedziecie i czym. Bo trzeba ustalić kto w tym momencie może was stamtąd zabrać.
Fumiko, mnie i Wilkołaka (tego nocarskiego, nie Syna Szatana) podwozi mój tata. Ja ląduję ok 20 na okęciu, odprawa, odbiór bagażu, odbiera mnie cała trójka i jedziemy prosto na manewry. Zjawimy się pewnie dopiero po 21, może nawet ok 22.
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
qadesh informuje, że jednak z synem szatana nie przyjedzie, a będzie się tłuc pkp na dworzec centralny, gdzie w glorii i chwale dojedzie o godzinie 23.27 na peronie II torze 1.
Ja tak poza tym z własną sprawą. Da ktoś radę podrzucić po manewrach, w godzinach niezbyt późnych, trzy osoby do Warszawy? Mój tata pracuje i nie będzie mógł nas odebrać, więc jeśli jakaś dobra dusza będzie miała miejsce, albo przynajmniej podrzuci tak, żeby już dojazd autobusami był stamtąd do centrum porządny, to ja się serdecznie uśmiechnę. A uczyłem się uśmiechów od kota z Cheshire.
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
Kot w kapeluszu pisze:
Ja tak poza tym z własną sprawą. Da ktoś radę podrzucić po manewrach, w godzinach niezbyt późnych, trzy osoby do Warszawy?
Cztery. Mnie spieszno będzie na kolejny wyjazd tego samego dnia, a trza by się było jeszcze doń przygotować, więc jak ktoś by mógł podrzucić, to będę wdzięczny
Pacyfista
Mistrz złotej myśli
Zdarza mi się zachowywać jak cham i prostak. Dążę do ideału:]
"You offended me!
You have cast your shadow upon me!
SHIT!"
No moi kochani, mięsko, grille. konserwy oraz kulki już przyjechały do wawy z Eshem i ze mną oczywiście Tak więc strzelać mamy czym, a i żołądki będą pełne
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
No ja będę ubrany całkowicie na czarno z wyjątkiem plecaka karimaty i butków.
Myśli też będe miał czarne
Blood for the Blood God !!
-----------------------------------------------------------
Souls in revolt on your side!
Fight Fight Fight Fight!
You are the one to decide!
Blood for the Blood God !!
-----------------------------------------------------------
Souls in revolt on your side!
Fight Fight Fight Fight!
You are the one to decide!