Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
- Valkanskerlinzig
- Głowa Rodu
- Posty: 144
- Rejestracja: 4 cze 2017, o 22:32
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Sz-n
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Bardziej to wygląda tak, że po zdradzie Aranei, Ultor chyba odebrał to bardzo osobiście i po prostu nie chce mieć kobiet w swoich oddziałach. Już przecież w Nocarzu jest kandydatka (zapomniałam imienia), która w pewnym momencie narzeka, że już tyle lat pracuje, a nadal nie została zrekrutowana dla nocy.
- Falka Valiarde
- Major Renegatów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Narzekał facet z tego co pamiętam, a panna właśnie nie mogła się zdecydować, a potem Umesowi powiedziała, że jednak nie chce.
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."
- Valkanskerlinzig
- Głowa Rodu
- Posty: 144
- Rejestracja: 4 cze 2017, o 22:32
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Sz-n
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Myślałam, że babeczka też narzekała. Bo rekrut to jęczał i to bardzo
Ale Aranea nie dość, że zdradziła, to jeszcze bardzo szybko mianowała się lordem renegatów. Myślę, że brak kobiet u nocarzy, to jednak na podłożu osobistej urażonej dumy lorda kata
Ale Aranea nie dość, że zdradziła, to jeszcze bardzo szybko mianowała się lordem renegatów. Myślę, że brak kobiet u nocarzy, to jednak na podłożu osobistej urażonej dumy lorda kata
- Falka Valiarde
- Major Renegatów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Ok, aż musiałam odgrzebać książkę...
Maria - dziewczyna z ludzkiej komórki, ogólnie prowadzająca się z Umesem - ogólnie nie chciała obudzić się dla Nocy. Potem gdzieś były spekulacje, że ciągała Umesa za nos, że raz tak, a potem, że nie itp.
Staszek - ten co zdradził. Potem zwany Rubor - to ten narzekał, że nie chcieli go przyjąć do nocarzy (rekrut oczywiście też, ale nie ten sam kaliber):
Maria - dziewczyna z ludzkiej komórki, ogólnie prowadzająca się z Umesem - ogólnie nie chciała obudzić się dla Nocy. Potem gdzieś były spekulacje, że ciągała Umesa za nos, że raz tak, a potem, że nie itp.
Staszek - ten co zdradził. Potem zwany Rubor - to ten narzekał, że nie chcieli go przyjąć do nocarzy (rekrut oczywiście też, ale nie ten sam kaliber):
- Zawsze chciałem zostać nocarzem - zaczął tłumaczyć gorączkowo, pośpiesznie. - Kazali mi czekać i czekać, nie chcieli przyjąć... Widziałem tylko, jak przychodzą nowi, czasem takie beznadziejne palanty, a jednak Ultor bierze niektórych do jednostki. A ja ciągle za tym biurkiem, miałem dość.
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."
- Vorevol
- Top secret
- Posty: 1123
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 17:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: B24
- Kontakt:
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
OK. Tyle, że Aranea NIE zdradziła z własnej woli. Aranea wykonywała zadanie, w którym się zatraciła. Trochę jak policjant "pod przykrywką". Sorry Renegaci, taka jest prawda. Aranea "zbuntowała" się na polecenie Ukrytego, co wyraźnie powiedziane jest w Nikcie.
Cedo Nulli
- Falka Valiarde
- Major Renegatów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 1 kwie 2006, o 20:34
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Ok, tu się nie kłóce. Ale chodzi mi o to, że poza Araneą nie ma żadnej panny w nocarzach. Przynajmniej żadna nie była wspomniana, a jeśli była to mi umknęła i poprawcie mnie jeśli tak było.
Poza tym z Araneą, jak z Vesperem i jedno i drugie w konsekwencji politycznej zostało poniekąd zmuszonych do picia prawdziwej krwi = przeszli do Renegatów ;>
Poza tym z Araneą, jak z Vesperem i jedno i drugie w konsekwencji politycznej zostało poniekąd zmuszonych do picia prawdziwej krwi = przeszli do Renegatów ;>
"Jeśli zamierzasz czytać dalej, pamiętaj proszę, że słowa mogą krwawić."
- Tidius
- Rekrut
- Posty: 28
- Rejestracja: 9 lip 2017, o 13:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Kiedyś oglądałem młodych gniewnych i podsumowując nie zostali zmuszeni, nikt im na siłę krwi do gardeł nie wlewał. Oni mieli wybór (fragment z młodych gniewnych: zawsze mogli umrzeć śmiercią głodową.
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Jeśli u Nocarzy maiłoby byc więcej takich kobiet jak Aranea, to ja się cieszę że ich nie ma albo nic o nich nie wiemy.
O ile w pierwszej części była ona w miarę ciekawa jako oponent rodu wojowników, to im dalej tym gorzej. Jak na wampira z szerokim wachlarzem umiejętności: możliwość chodzenia za dnia, prawdopoznanie, tworzenie osłony i dużej znajomości układów na szczycie jest wręcz mierna. Zero osiągnięć, no może poza byciem kochanką Lorda... Wykonując zadanie, w którym się zatraciła, jako samozwańczy lord też nie wykazała się żadną umiejątnością przywódczą. Nie pociągneła za sobą tłumów, a jej rządy opierały się na wsparciu ze strony facetów z którymi sypiała. Wykorzystanie płci przeciwnej to rozumiem - ale żeby od razu z każdym do łóżka chodzić świadczy o braku siły i charyzmy potrzebych do rządzenia. Tak, wiem że cierpiała, ale zamiast współczucia czułam do niej tylko niechęć że jest taką rozchwianą babą. Może dlatego, że z jednej strony czując się zdradzona - Aranea, całkiem dobrze odnalazła się w świecie Renegatów. Wszak zabijała ludzi i Nocarzy (a z tym nawet Vesper miał problem i się miotał). Nie zapominajmy, że na poważnie chciała wprowadzić w życie plan ataku terrorystycznego (nie pamiętam nazwy). Zero konsekwencji swoich czynów i w nagrodę jest generałem (sic!) u Innanitów udając niewiniątko, ale pije zdaje się naturalną krew i nie myśli o odwyku.
Osobiście mam nadzieję na zakończenie jej wątku, bo tak jak pisałam: szanse na ciekawy rozwój to były w Nocarzu, a po trzech kolejnych tomach Aranea jest coraz barddziej (w moim odczuciu) żałosna i nienaturalnie by wyglądało jakby nagle zmieniła się o 180 stopni. Wg mnie jej obecność wśród "żywych" została zdecydowanie przeciągnięta i nie wiadomo co z nią zrobić.
Nie mam nic przeciwko postaciom kobiecym, ale już wolałabym jakąś nową wampirkę.
Pewnie ten wpis nie przysporzy mi popularności, ale pozbyłabym się też Tira...mam uczulenie na dorosłe osoby (względnie wampiry) o zachowaniu przedszkolaka.
Odczuwam też mały zgrzyt w przypadku Vespera - naturalnym jest że wydoroślał, rozwinął sie i tak dalej, ale zaledwie po roku bycia wampirem żeby manipulował i ogrywał Lordów, którzy mają setki lat? Eee.. no nie kupuję tego.
OK, nie chcę, żeby to wyglądało na narzekanie, ale zdecydowanie łatwiej mi napisać co mi nie pasuje niż to co się podobało
Dla równowagi parę słów o tym co fajne wg mojej oceny:
1. ogólnie ciekawy wątek z antysymbiotem
2. szybka akcja
3. przygoda Vespera w Ciemności
4. coraz bardziej interesujący Nex
I co bym sobie życzyła w przyszłości:
1. Więcej akcji na linii Nocarze-Rnegaci (chyba nie muszę mówić z jakim wynikiem )
2. Więcej władczego Ultora (jak dla mnie to nawet osobne tomy mogłyby powstać o Lordzie Wojowniku)
3. Zdrady Ignisa!! Już mam w głowie zakodowane, że winorośle zdradzają i ten koleś nie daje mi spokoju...
4. Wątków o pozostałych rodach i już niekoniecznie Winoroślach - teraz dajmy szansę innym
5. Ludzi! po Okruszku zostało tylko wspomnienie i brakuje mi ludzi, normalnych, nie fanatyków-watykańskich, tylko takich, którzy zaplątali się w wampirzy świat i jakoś koegzystują.
O ile w pierwszej części była ona w miarę ciekawa jako oponent rodu wojowników, to im dalej tym gorzej. Jak na wampira z szerokim wachlarzem umiejętności: możliwość chodzenia za dnia, prawdopoznanie, tworzenie osłony i dużej znajomości układów na szczycie jest wręcz mierna. Zero osiągnięć, no może poza byciem kochanką Lorda... Wykonując zadanie, w którym się zatraciła, jako samozwańczy lord też nie wykazała się żadną umiejątnością przywódczą. Nie pociągneła za sobą tłumów, a jej rządy opierały się na wsparciu ze strony facetów z którymi sypiała. Wykorzystanie płci przeciwnej to rozumiem - ale żeby od razu z każdym do łóżka chodzić świadczy o braku siły i charyzmy potrzebych do rządzenia. Tak, wiem że cierpiała, ale zamiast współczucia czułam do niej tylko niechęć że jest taką rozchwianą babą. Może dlatego, że z jednej strony czując się zdradzona - Aranea, całkiem dobrze odnalazła się w świecie Renegatów. Wszak zabijała ludzi i Nocarzy (a z tym nawet Vesper miał problem i się miotał). Nie zapominajmy, że na poważnie chciała wprowadzić w życie plan ataku terrorystycznego (nie pamiętam nazwy). Zero konsekwencji swoich czynów i w nagrodę jest generałem (sic!) u Innanitów udając niewiniątko, ale pije zdaje się naturalną krew i nie myśli o odwyku.
Osobiście mam nadzieję na zakończenie jej wątku, bo tak jak pisałam: szanse na ciekawy rozwój to były w Nocarzu, a po trzech kolejnych tomach Aranea jest coraz barddziej (w moim odczuciu) żałosna i nienaturalnie by wyglądało jakby nagle zmieniła się o 180 stopni. Wg mnie jej obecność wśród "żywych" została zdecydowanie przeciągnięta i nie wiadomo co z nią zrobić.
Nie mam nic przeciwko postaciom kobiecym, ale już wolałabym jakąś nową wampirkę.
Pewnie ten wpis nie przysporzy mi popularności, ale pozbyłabym się też Tira...mam uczulenie na dorosłe osoby (względnie wampiry) o zachowaniu przedszkolaka.
Odczuwam też mały zgrzyt w przypadku Vespera - naturalnym jest że wydoroślał, rozwinął sie i tak dalej, ale zaledwie po roku bycia wampirem żeby manipulował i ogrywał Lordów, którzy mają setki lat? Eee.. no nie kupuję tego.
OK, nie chcę, żeby to wyglądało na narzekanie, ale zdecydowanie łatwiej mi napisać co mi nie pasuje niż to co się podobało
Dla równowagi parę słów o tym co fajne wg mojej oceny:
1. ogólnie ciekawy wątek z antysymbiotem
2. szybka akcja
3. przygoda Vespera w Ciemności
4. coraz bardziej interesujący Nex
I co bym sobie życzyła w przyszłości:
1. Więcej akcji na linii Nocarze-Rnegaci (chyba nie muszę mówić z jakim wynikiem )
2. Więcej władczego Ultora (jak dla mnie to nawet osobne tomy mogłyby powstać o Lordzie Wojowniku)
3. Zdrady Ignisa!! Już mam w głowie zakodowane, że winorośle zdradzają i ten koleś nie daje mi spokoju...
4. Wątków o pozostałych rodach i już niekoniecznie Winoroślach - teraz dajmy szansę innym
5. Ludzi! po Okruszku zostało tylko wspomnienie i brakuje mi ludzi, normalnych, nie fanatyków-watykańskich, tylko takich, którzy zaplątali się w wampirzy świat i jakoś koegzystują.
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Osz ale kotlet, klasyka cytując. Grubo smarowany.
Klub Miłośników Antysymbionta. I jak tu ich wszystkich nie kochać? <3
Tiro, każdy tekst i w całości. Dodatkowe warty za zwracanie się do swojego lorda per "Vespi" - swoją drogą, reakcja Vespera kiedy pierwszy raz tym rzucił, chyba jeszcze w "Renegacie", była bezcenna.
Strix dalej nazywa Vespera "nietoperkiem".
Nex, kurde, odkąd wyciągnął gitarę w "Renegacie" wielbię go konsekwentnie.
Winorośle shippujące Vespera z Nidorem, ku przerażeniu samych zainteresowanych - no złoto. xD
Do tego Ignis z tą rewolucją i dobry szef Vesper z podejściem "potrzymaj mi piwo, zrobię ci tę rewolucję", i na koniec Ultor: "Nic się nie bój, młody. Nie takie rzeczy spierdoliłem, a Kapituła klaskała."
Droga pani Magdo, dziękuję z całego serca. Mogę umrzeć szczęśliwa.
Klub Miłośników Antysymbionta. I jak tu ich wszystkich nie kochać? <3
Tiro, każdy tekst i w całości. Dodatkowe warty za zwracanie się do swojego lorda per "Vespi" - swoją drogą, reakcja Vespera kiedy pierwszy raz tym rzucił, chyba jeszcze w "Renegacie", była bezcenna.
Strix dalej nazywa Vespera "nietoperkiem".
Nex, kurde, odkąd wyciągnął gitarę w "Renegacie" wielbię go konsekwentnie.
Winorośle shippujące Vespera z Nidorem, ku przerażeniu samych zainteresowanych - no złoto. xD
Do tego Ignis z tą rewolucją i dobry szef Vesper z podejściem "potrzymaj mi piwo, zrobię ci tę rewolucję", i na koniec Ultor: "Nic się nie bój, młody. Nie takie rzeczy spierdoliłem, a Kapituła klaskała."
Droga pani Magdo, dziękuję z całego serca. Mogę umrzeć szczęśliwa.
Nie budź się już więcej, bracie. Naprawdę nie masz po co.
- Vorevol
- Top secret
- Posty: 1123
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 17:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: B24
- Kontakt:
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
Dobra rada, nie zwracaj się do Ukrytej per Pani Magdo, bo źle skończysz Na forum to Madzik, lub Ukryta.
Cedo Nulli
Re: Po przeczytaniu (SPOILERY! TYLKO DLA TYCH, CO PRZECZYTALI!)
T-tak po prostu? Bez "Pani" w ogóle? I pewnie bez klękania?
Asz, te rewolucje.
Niby pisałam, że mogę umierać szczęśliwa, ale... przepraszam, Ukryta.
I kończę ten offtop, wracam na swoją prowincję, bo się chyba pogrążam coraz bardziej.
Asz, te rewolucje.
Niby pisałam, że mogę umierać szczęśliwa, ale... przepraszam, Ukryta.
I kończę ten offtop, wracam na swoją prowincję, bo się chyba pogrążam coraz bardziej.
Nie budź się już więcej, bracie. Naprawdę nie masz po co.