NOCARZ.PL

Może Madzik się wypowie, kto z prezentowanych tutaj aktorów najbardziej pasuje wizualnie do pierwowzoru Okruszka. A może podpowie innego aktora ? Bo nie wiem czy wiecie, ale Okruszek to nie jest postać tak całkiem fantastyczna

Kasiek pisze:http://www.zgorzelec.info/foto/displayi ... 120&pos=54

Poprośmy tego pana na Okruszka Normalnie Okruszek, no moje wyobrażenie ciałem się stało!

Sprobuje poznac tego zgorzeleckiego gliniarza, ale on jakos mi sie nie widzi jako Okruszek. Ten wczesniejszy pan mi lepiej pasuje.

Wiemy, wiemy Iksiku. Oj nie wiem, tak jak zobaczyłam to zdjęcie to Okruszek pełną gębą. Ale chyba poprzedni i mi bardziej pasuje

tez mi malaszynski przyszedl na mysl jak tylko pomyslalam o ekranizacji, ale czy on nie ma za malo wrazliwosci? taki troche pozer. Pozatym mysle ze wiekszy sukces film by odniosl gdyby zagrali w nim nieznani utalentowani aktorzy ktorzy sie z zadna rola nie kojarza (o ile tacy w poslce wogole istnieja...) bezsensu jest wkolko w kadym filmie ogladac te same twarze garstki aktorow. Tym powiesciom nalezy sie cos wiecej A rezysrem faktycznie dobrze jakby byl ktos w kilmacie p.jakscona, jakis fanatyk powiesci, napewno by nie spieprzyl budzet wcale nie musi byc mega wysoki, patrzac na niektore polskie seriale w tv nasuwa sie wniosek ze jednak mozna zrobic dobre kino. trzeba tylko chciec. nie kasa tu jest najwazniejsza i efekty bo skonczy sie jak Quo Vadis...

a z tym się zgodzę, bo aż smutno patrzeć w kinie na te klany, same życia i m jak miłoście...
dać nowe mordy i się przyjemniej zrobi.
ale póki co - ja naprawdę nie widzę kluczowej obsady naszymi gwiazdami, no po prostu nie...

Nasi aktorzy nadają się na ew obsadę renegatów plus niektórzy na winorośle ale jako Nocarze ???
To była by zniewaga dla Nocarzy.

Jedynie co mi przychodzi na myśl jest konwencja w stylu serialu pseudo dokumentalnego jak W-11.
Inne produkcje by albo zniszczyły albo wypaczyły dzieło Madzik do tego stopnia że ludzie myśleli by ze to rzeźnia plus wampiry...ot taka Troma.
Lub film podzieliłby los Wiedźmina* (brrrrrrr....)

*Faktem jest że bronie Wiedźmina przed ludźmi bo i był to pierwszy film fantasy w Polsce a i w filmie nie można pokazać tego co naprawdę się działo w dziełach Sapka.

Khorne_S pisze:Nasi aktorzy nadają się na ew obsadę renegatów plus niektórzy na winorośle ale jako Nocarze ???
To była by zniewaga dla Nocarzy.

Ha ha ha...bardzo śmieszne

qadesh pisze:ale póki co - ja naprawdę nie widzę kluczowej obsady naszymi gwiazdami, no po prostu nie..

Tu się z tobą zgodzę. Nasi aktorzy nie są najlepsi...a jak już są to nie pasują do postaci z książki...

No bo ile razy można oglądać te same twarze? Jak oglądałam Wiedźmina, to nie widziałam Geralta tylko wsiowego Tadeusza (kmiotka jednego, swoją drogą Żebrowski genialnie zagrał tego niedouczonego Polaczka). No i to nie jest tak, że w Polsce nie ma dobrych aktorów. Ale i oni jeść muszą, więc grają w serialu, tym, owym i jeszcze innym, w związku z czym się przejadają. Doktor Kuba miał taki okres w karierze, że grał każdego amanta i twardziela... No i co? Nikt go już teraz za bardzo nie chce, bo co z tego, że gra dobrze, jak już każdy widzi wszystkie jego poprzednie role jak na niego spojrzy a nie obecną?

bo polscy aktorzy to sztuka w sztuę aktorzy charakterystyczni. A ciekawe, że szkoły filmowe co roku wypuszczają narybek, który później do anglii na zmywak jedzie i to chyba tyle, jeśli chodzi o polską kinematografię.

No...mamy nawet problem aby wybrać kogoś na rolę Strixa...nikt nie jest odpowiedni.

qadesh pisze:bo polscy aktorzy to sztuka w sztuę aktorzy charakterystyczni. A ciekawe, że szkoły filmowe co roku wypuszczają narybek, który później do anglii na zmywak jedzie i to chyba tyle, jeśli chodzi o polską kinematografię.

O przepraszam ale jak mogę wtrącić to nie tylko w Polsce tak się dzieje.
Wystarczy podać np przykład Marka Hamilna z Gwiezdnych Wojen lub Orlando Blooma.
Ich zabiły właśnie postacie charakterystyczne chodź ten drugi jakoś się jeszcze broni...ale to raczej dzięki innym aktorom a nie swemu "blaskowi"

orlando bloom jest po prostu ładny.
taki z niego aktor charakterystyczny, jak ze mnie.
trzeba tez odróżniać aktorów charakterystycznych od aktorów jednej roli...

Ale czasem jedna rola robi aktora charakterystycznego lub aktor charakterystyczny trafia na ta jedną rolę...

Ja w ogóle zastanawiałem się z kumplem czy nie lepiej dać zupełnie nowych aktorów?? Świeżo po filmówce niekojarzących się z żadnym Filmem??

Do tego nie będą wybredni a może to się okazać odskocznią... Dało by to w mojej opinii dużo.

Masz dużo racji, też bym tak chciała, choć świeżo po filmówce są wszyscy młodzi, a niekiedy trzeba zagrać kogoś starszego. A nasza charakteryzatornia raczej nie wyda miliona dolarów na przemianę 30-latka w 70latka...

Ostatnio chciałam iść na Katyń, ale jak zobaczyłam pół szpitala z Na dobre i gorsze, to mi się odechciało. Wcześniej napisałam, że w każdym filmie teraz będą grać doktor Kuba, doktor Zosia i Zaparafialny. Dodam do listy Małaszyńskiego. Wczoraj zaczyna się Tajemnica Twierdzy Szyfrów i co? I od pierwszej chwili ten amant za dychę... Jak w każdym nowym filmie ostatnio... ech...