NOCARZ.PL

Wiesz co? Wytykasz mi zachowania które sam prezentujesz, krytykujesz moją wypowiedź, po czym mówisz, że się do niej nie odnosisz... I kto tu mówi o kłopotach z czytaniem i zrozumieniem?

Ja bym na waszym miejscu zgłębił trochę bardziej posty, które przeczytaliście bo miotacie się sami na siebie tak naprawdę...

Zamoy krytyka, a odnoszenie się do czyjejś wypowiedzi to 2 różne rzeczy z tego co pamiętam z polskiego...

Śmieszne jest to, że ja wiem doskonale do czego Zamoy pije xD

Smilodon pisze:Ja bym na waszym miejscu zgłębił trochę bardziej posty, które przeczytaliście bo miotacie się sami na siebie tak naprawdę...

Nieee no, dajcie spokój, tego świata się nie da uratować...

Smilodon pisze:Zamoy krytyka, a odnoszenie się do czyjejś wypowiedzi to 2 różne rzeczy z tego co pamiętam z polskiego...

Ach, rozumiem, że renegaci posiedli tajemną umiejętność mówienia o czymś - nie mówiąc o tym.

Bardzo dobrze zrozumiałeś.

Smilodon kończ waść i wstydu sobie przynajmniej oszczędź.

Pytanie: Dlaczego jednostka nocarzy zowie się lekką?
Odpowiedź: Bo lekko ucieka. Amen.

Macki mi opadły. Pobiłeś Sztrasburgera.

Niech ktoś mi powie skąd to cytat (oczywiście przerobiony) mądre nocarzynki!!

Apud Defectos (...) nunquam sine clamore et strepitu gaudia fiunt.

Nie za późno na Sienkiewicza? To się w szkole średniej przerabia...
A to ostatnie zupełnie bez sensu, nie zajarzyłeś czy ktoś cię oszukał?

Smilodon pisze:Pytanie: Dlaczego jednostka nocarzy zowie się lekką?
Odpowiedź: Bo lekko ucieka. Amen.

Żenujący żart prowadzącego.

ale to zawsze Prowadzący...

Ale w tym wypadku to nie jest powód do dumy. Chyba, że renegaci lubią prym w żenujących sprawach, to przepraszam z góry, bawcie się dalej w szicie. ;p

ale o co chodzi, bo ja naprawdę nie widzę jaki jest problem? niestety via net ciężko pojąć wszelkie aluzje, ironie i żarty, bo odchodzi 80% komunikacji...