NOCARZ.PL

Falk , Ty chyba miales nieszczesliwe dziecinstwo...
Caly czas narzekasz, obawiasz sie i nic Ci sie niepodoba.
Moze sprobuj sie odprezyc, co ?
Dante

Dante, nie jestem pewna, czy Falk miał coś złego na myśli. Być może źle rozumiem ale ja to odebrałam tak, że Vol jest bardzo dobrze zorganizowaną osobą (a bycia niezorganizowanym akurat świętej inkwizycji zarzucić nie można)...

Przykro mi jesli Go zle zrozumialem i gotow jestem przeprosic.
Nie wiem jak byla zorganizowana Swieta Inkwizycja, jednak powszechnie uwazana jest za symbol zla i nieuczciwwych procesow i przyczyne wielu niepotrzebnych smierci.
I w swietle forum zrozumialem ze obecnosc Vola sprawi ze bedzie jeszcze wiecej "madrzenia" i "rzadzenia".
A po raz : W zdecydowanej wiekszosci swoich wypowidzi Vol ma racje lub gdy jej nie ma potrafi przyznac sie do bledu lub przeprosic "
A po dwa : meczy mnie takie poczucie humoru, jestem zwyklym wampirem i mam tu przyjaciol. Wieczne przezywanie nas od inkwizycji, szczucie nami innych i wzywanie do sprzatanie osobiscie odbieram jako brak szacunku dla drugiego czlowieka. Toleruje to ba kazdy ma do tego prawo, ale czasem po prostu nie wytrzymuje i wygarniam co o tym mysle.
Jeszcze raz przepraszam.

Dante

O czym ta dyskusja? Bo chyba nie o tym, czego nie ma...

To tak ontopicznie: Gratki Volu

Vorevol pisze:O czym ta dyskusja? Bo chyba nie o tym, czego nie ma...

A w sumie to normalne, że jak ktoś znika robi się mały chaos ...
Jest źle. Gadam sama do siebie ...

Dobra, już siedzę cicho ...

Ej, ponoć zaginął generał-w-stanie spoczynku renegatów... Wie ktoś coś o tym? Bo o ile mi wiadomo, to nie nasza sprawka...

Witaj na pokładzie Vilku, miło Cię widzieć

Iks... No w końcu nie musimy od razu robić tsunami, ale taka mała fala... Zmarszczka na wodzie chociaż?

Dante, zasadniczo to mi chodziło o Hiszpańską Inkwizycję z Monty Pythona, bo nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji! (chodzi mi o wjazd w najbardziej niespodziewanym momencie, a nie o roztargnienie kardynała).


PS. Nawet jak człowiek chce być miły to mu nie wychodzi

Gratulacje Volu

Vorevol pisze:Generale??? o kim on mówi???

No właśnie sam nie wiem chyb coś mi się przyśniło...
tak czy inaniczej wielkie gratulacje, a za razem czy ktoś wie gdzie się nasz "stary, samotny Generał" podział?

kurcze... patrze i nie ma Vola:P gdzie on się podział?:D

Smilodon pisze:No właśnie sam nie wiem chyb coś mi się przyśniło...
tak czy inaniczej wielkie gratulacje, a za razem czy ktoś wie gdzie się nasz "stary, samotny Generał" podział?

Słuchaj... dziwnie się zachowujesz. Zaraz opowiadaj co Ci się przyśniło.
Co jadłeś i co piłeś przed tym snem.
Kiedy był ten sen.
O której godzinie się obudziłeś i co czułeś.

Smilodon pisze:

Vorevol pisze:Generale??? o kim on mówi???

No właśnie sam nie wiem chyb coś mi się przyśniło...

Nie jedz gruszek przed snem - leżą kamieniem na wątrobie i stąd potem się pierdoły lęgną w snach .

to chyba raczej od orzechów było, ale nie jestem pewien....