: 13 lip 2008, o 21:01
hmmm a moze poprostu brak szacunku do stopnia i oficera nie osoby ;P
*głaszcze madzikowe ego* Fajny Madzik, dobry Madzik, zdolny, utalentowany...Madzik pisze: Tu się mówi O MNIE i proszę nie nadwyrężać mi ego!
Spóźniony mój post, co prawda, jednak...Kasiek pisze:To ja jako naczelna polonistka forum wyjaśnię.
Otóż słowo NIKT to zaimek przeczący, który zastępuje rzeczowniki rodzaju męskiego, żeńskiego i nijakiego i zaimki rzeczowne. Łączy się z przymiotnikami w rodzaju męskim i jest używany z czasownikami zaprzecznymi.
Wtedy odmieniamy to tak:
M. nikt
D. nikogo
C. nikomu
B. nikogo
N. nikim
Mc. nikim
Natomiast NIKT użyty w kontekście tytułu książki uważam że powinien odmieniać się wg innego wzorca ponieważ jest to nazwa przypisana jednemu konkretnemu przedmiotowi. Przede wszystkim właśnie przedmiotowi, zaimek ten zaś powinien być przypisany formie żywotnej, osobowej.
Czyli:
M. NIKT
D. NIKTa
C. NIKTowi
B. NIKTa
N. NIKTem
Mc.NIKTcie
W. NIKTcie!
a odmiana posiadać też będzie liczbę mnogą.
Dziękuję za uwagę.
Jasne, że tak, ale nie w tym przypadku, jako że tamta odmiana obejmowała po prostu tytuł. Cały tytuł. Poza tym odmiana jest przystosowana do tego jednego, konkretnego przypadku (nie przypadka), kiedy mówimy o książce zatytułowanej "NIKT", a w odmianie tego tytułu chciałam zachować cały człon NIKT w każdym z przypadków, tak jak jest to w przypadku "Nocarz-a" i "Renegat-a". A do czego odnosi się tytuł będziemy wiedzieć, kiedy się książka ukaże.Silmeth pisze: w tym jednak wypadku będziemy mówić o Nikcie i wołać o, nasz Nikcie!, jako że /ć/ (pisane "ci") jest zmiękczonym /t/ i owo "t" w zapisie pozostawać nie powinno (jak panie prezydencie a nie panie prezydentcie).
Autorka w tym temacie używała formy "Nikt", z wielkiej, ale małymi literami.kiedy mówimy o książce zatytułowanej "NIKT"
Ty parszywy renegatcie! - wykrzyknął Nidor, gdy...a w odmianie tego tytułu chciałam zachować cały człon NIKT w każdym z przypadków, tak jak jest to w przypadku "Nocarz-a" i "Renegat-a".