Jak już zapewne większa część wampirzej społeczności wie, bardzo cenię ród Winorośli, toteż ze szczerą sympatią witam kolejną jej przedstawicielkę. Niech Noc służy Ci inspiracją. Witaj w nowym, lepszym świecie. Chciałbym nazwać Cię Dzieckiem Nocy, jednak nie mogę. Niestety nim nie jesteś. Jednak nie martw się, nie wszystko stracone. Zawsze możesz dołączyć do prawdziwych wampirów. Zobaczyć jak naprawdę wygląda Noc. Nie zapominaj o tym, nasze drzwi zawsze są otwarte. Z kolei ja mogę Cię osobiście zapewnić, że będziesz się u nas czuć jak w domu. Dołożę do tego wszelkich starań. Bycie Renegatem wcale nie oznacza nieustannej walki, strzelania z karabinów i krycia się przed kulami przeciwnika. My nie jesteśmy tylko żołnierzami. Uwierz mi. Ja mam ze sztuką wiele wspólnego. Różnica polega tylko na zachowaniu tradycji i szacunku dla przodków. Poza tym bycie wampirem jest czymś wspaniałym. Ale o tym musisz już sama się przekonać i wierzę, że tak się wkrótce stanie.
Witam również nowego Bankiera i przy okazji składam wyrazy podziwu - "pływać" codziennie w tym oceanie papierów i cyferek. Ehh... To zdecydowanie nie dla mnie. Cóż, ciesz się Nocą. Chociaż lepiej byłoby powiedzieć: Ciesz się tym, na co pozwala Ci obecna sytuacja. Bo cieszyć się Nocą można tylko wtedy, gdy jest się wampirem i nie zapominaj o tym, że zawsze możesz nim się stać.
Witam w nowym świecie. Świecie, który niezwykle różni się od świata tych bezużytecznych stworzeń nazywanych ludźmi. Ale inaczej, nie znaczy gorzej - w tym wypadku wręcz przeciwnie. Zresztą, już niedługo się o tym przekonacie...
