Strona 2 z 79

Re: Przydział Rang

: 30 gru 2006, o 21:51
autor: Acerola
A.Mason pisze: Z tego miejsca pragnęliśmy wyrazić szczególne podziękowania dla forumowiczów (w kolejności alfabetycznej):

Acerola
Aigam
Falk von Breslau
Karola
K.Night Coleman
psychotique
Urdghgag
X-76
Zelgadis


za ich nieoceniony wkład i poświęcenie dla dobra Sprawy :D

Się różowi. :oops:

: 17 sty 2007, o 17:37
autor: gorim1
dylemat hmmm ja też mam spory
nocarze nieeee to nie dla mnie wojsko omijam na 10000 km szerokim łukiem
trochę naukowiec trochę bankier hmmm ociupinkę renegat i co tu wybrać (jest bibliotekarz :P bo ostatnio się w to trochę bawię po renegata jest już kolejka sześciu osób sępy jedne )

: 18 sty 2007, o 08:17
autor: Bebe
Gorim, na razie bankierów nie ma - będziesz jedynym do trzymania kasy. Nie chciałbyś? ;))))

: 19 sty 2007, o 00:20
autor: Wredna Wiedźma
A ja się z wyborem rangi wstrzymam. Dopóki nie przeczytam "Renegata". Trza najsampierw teren wybadać:)))))

: 19 sty 2007, o 10:51
autor: Renfri
Wredna Wiedźma jeśli wahasz się między Nocarzami a Renegatami, to po przeczytaniu Renegata możesz być pierwszą która zdradziła, hehe będą o Tobie pisać książki <lol> :D [żarcik :P ]

: 19 sty 2007, o 17:55
autor: Wredna Wiedźma
Niech piszą :P Proszę bardzo:)))))))

: 19 sty 2007, o 19:18
autor: Aremo
A moze zrobimy range: "wiedzmy"?:P Co wy na to? ^^ Pasowaloby Wredna Wiedźmo? ;)

: 19 sty 2007, o 21:01
autor: Wredna Wiedźma
A pewno, pewno. Tylko to mało Nocarzowskie... mało Renegackie. Chyba, że Madzik coś tam o wiedźmach skrobnie. W tomie trzecim na ten przykład. Ja poczekam:))))

: 19 sty 2007, o 21:06
autor: Madzik
Ja tam nie chcę nikogo straszyć, ale jak się Lordowie zeźlą, to zaczną brać do Rodów siłą :twisted:
I wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębami... :cry:

: 19 sty 2007, o 21:18
autor: Wredna Wiedźma
Dobra. Dziś decyzja zapadnie.
Nie chcę być Zombiakiem. Nie tak na zawsze, nie:(

EDIT: No i tego... Stało się.
;)

: 20 sty 2007, o 11:14
autor: Victus
Madzik pisze:Ja tam nie chcę nikogo straszyć, ale jak się Lordowie zeźlą, to zaczną brać do Rodów siłą :twisted:
I wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębami... :cry:
Siłą? A phe. Zawsze można strzelić wówczas w głowę. Jedno pociągnięcie za cyngiel i po krzyku. Nikt mnie na siłę nie będzie wcielał do żadnych stronnictw. Być zombiakiem nie jest źle. Zawsze ma się alternatywę, nic nie determinuje postawy. Jest się wolnym 8) .

No może nie tak do końca, ale nie drążmy.



Inaczej bym na to spojrzał, gdyby mnie sam Ukryty wciągną w swoje szeregi. Bycie Lordem? Taaak, na takie ustępstwo mogę pójść :twisted: .

: 20 sty 2007, o 11:19
autor: X-76
Czy mnie tu pachnie pierwszą Winoroślą ? :twisted:

: 20 sty 2007, o 11:42
autor: Victus
X-76 pisze:Czy mnie tu pachnie pierwszą Winoroślą ? :twisted:
Uprzedzałem o pociągnięciu za cyngiel ... nie sprecyzowałem w czyim kierunku poruczniku.

: 20 sty 2007, o 12:05
autor: X-76
Victus pisze:Uprzedzałem o pociągnięciu za cyngiel ... nie sprecyzowałem w czyim kierunku poruczniku.
Uprzedzałes, że pociągniesz za cyngiel w przypadku przymusowego przyjęcia do rodu, który by Ci nie odpowiadał. Idąc dalej tym tropem albo sobie strzelisz w łeb, albo strzelisz do kogoś, kto przyjmuje do rodu. Czyli zabijesz albo siebie, albo......... chcesz kropnąć Ukrytego ? :evil:

: 20 sty 2007, o 12:09
autor: Victus
X-76 pisze: Czyli zabijesz albo siebie, albo......... chcesz kropnąć Ukrytego ? :evil:
Gdyby to Ukryty ofiarowałby mi symbiont, przyjąłbym go. Tylko on niego.