Widzę, że nikt się tu dawno nie wypowiadał... 
) ksiązki pani Kozak okazały się zajmującą lekturą. Żeby nie wciskać tu całej masy ochów i achów powiem:Napisz tak jeszcze raz, a Madzik zje Cię żywcem, lekko tylko soląc.willadane pisze: ksiązki pani Kozak okazały się zajmującą lekturą.
Przepraszam, mój błąd. Wiecie takie złe przyzwyczajenie. Zawsze kiedy piszę o autorze używam zwrotu per pan/pani [wstaw nazwisko]Napisz tak jeszcze raz, a Madzik zje Cię żywcem, lekko tylko soląc.
OFFTopMexaris pisze:Cytując Vilka.. Może jednak Madzik?
WERBUUUJ!Pnączuś pisze:A także pozwolę sobie przekazać zachwyty mojej siostry nad całą trylogią. Połknęła ją w 4 dni i nachwalić się nie może.
...
Madzik, czemu piszesz coś tak wciągającego?
) nie mogłem się wyczekać na kolejne części Gdy i one dotarły to podzieliły los swojego poprzednika. A teraz-cała trójka jest moją Biblią, gdyż "rodzaj" wampirów w niej przedstawiony najlepiej odpowiada mojej wizji drapieżnika Książki stoją na honorowym miejscu moich półek z fantastyką i co jakiś czas z radością do nich wracam. Najlepsze, ze ile razy bym ich nie przeczytał, to nigdy mi sie nie znudzą 
+W skrócie-nie spotkałem lepszych książek
A czytałeś inne książki o wampirach, jeżeli tak to jakie?gdyż "rodzaj" wampirów w niej przedstawiony najlepiej odpowiada mojej wizji drapieżnika
Mam tak samo z Grą Endera - czytałam już 23razy a ostatnio jak po nią sięgnęłam czułam jakbym jej jeszcze nigdy nie czytałaGrazzi pisze: Najlepsze, ze ile razy bym ich nie przeczytał, to nigdy mi sie nie znudzą
