N7 Vanguard Cedo nulli
Non timebo mala Oceniać nocarzy po Elvie to tak, jak oceniać watykańskich po Nero -> Kane
Ninja z ciebie zajebisty, praktycznie cię nie widać -> by Kane
Kane też nieniski, ale jakoś się już tu nie odzywa. Mila też dawno na forum nie widziałem. Natomiast Ciebie Nero nie widziałem przy współpracy z żadnym forumowym projektem. Tak więc praktycznie aktywnych watykańskich nie mamy.
A teraz tłumaczę, o co chodzi z podziałem wampiry - watykańscy. Chodzi o stworzenie sztucznego podziału na potrzeby strzelanki, aby nie tworzyć niepotrzebnych napięć innych niż "ej, ale zj***ś tamtą akcję - ta, Ty też terefere".
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień. (Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically. (Ray w "Generation Kill")
Natomiast Ciebie Nero nie widziałem przy współpracy z żadnym forumowym projektem.
Głównie dlatego, że nie pcham się tam, gdzie się nie nadaję. Już kończę offtopa i przepraszam za reakcję, zawsze tak reaguję na wzmiankę o wzroście...
N7 Vanguard Cedo nulli
Non timebo mala Oceniać nocarzy po Elvie to tak, jak oceniać watykańskich po Nero -> Kane
Ninja z ciebie zajebisty, praktycznie cię nie widać -> by Kane
Myślałem raczej o losowaniu albo podziale już na samych manewrach narzuconym przez orgów lub jak w szkole na piłkę nożną (choć to najgorsza opcja).
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień. (Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically. (Ray w "Generation Kill")
...co tydzień regularnie staram się wymieniać kompozytem z kolegami z ASG+ ale to manewry terenowe głównie są...okolice Warszawy w promieniu parunastu kilometrów (np Zielonka, Rembertów itp)...jak ktoś miałby ochotę dołączyć i troszkę się pobawić wspólnie, to zapraszam na PW...mam też w planach w lato zorganizować całodniowy wypad do "Willi Gierka" czyli do byłej posiadłości naszego Pierwszego Sekretarza KC w okolicach Spały (obok bunkrów kolejowych w Konewce)...olbrzymi lesisty teren z opuszczonymi kompleksami hotelowymi dla partyjnych notabli, koszarami ochrony, zabudowaniami technicznymi, garażami i w końcu z potężną zrujnowną wielokondygnacyjną willą...do CQB miejsce wręcz wymarzone...
Widziałem rzeczy, w które wy, ludzie, nigdy byście nie uwierzyli...Wszystkie te chwile przepadną w czasie niczym łzy w deszczu... Pora umierać. Roy Batty Na pohybel skur..ysynom. Zoltan Chivay