Finlandia to dla mnie kraj!
- Kasiek
- Pułkownik Nocarzy
- Posty: 3683
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
A moim marzeniem od kiedy przeczytałam Kalevalę po polsku jest nauczyć się fińskiego i przeczytać w oryginale. I posłuchać opowiadanej przez śpiewaka w Finlandii. Tam jeszcze żyją tacy dziadkowie, starzy, staruteńcy... I pięknie śpiewają... Chciałabym kiedyś czegoś takiego posłuchać...
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
Kasiek... Finowie uważają, że ich język jest niemożliwy do nauczenia się przez zwykłego śmiertelnika... I coś w tym jest. Kiedyś robiłam obszerny referat o Finlandii, jednym z rozdziałów był język. Jezusicku. Tam spotyka się słowa zajmujące półtorej linijki w zeszycie. Ja znam tylko kilka słów. Prostych i łatwych.Kasiek pisze:A moim marzeniem od kiedy przeczytałam Kalevalę po polsku jest nauczyć się fińskiego i przeczytać w oryginale.
Dlatego wszyscy Finowie uczą się angielskiego
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
- Kasiek
- Pułkownik Nocarzy
- Posty: 3683
- Rejestracja: 30 sty 2007, o 17:35
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Dlatego mówię marzenie a nie zamiar. Zresztą, posłuchać mogę nawet języka nie znając. Carmen słucham mimo że francuskiego nie znam. A rozumiem
Pułkownik Majorka w służbie Lorda Ultora!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
Manewry: I, II
Akcje: MTK, Urodziny Ukrytego, Polcon2007, "V", "K", Falcon2007, "S"
Ruda Wywłoka mająca pierdolca, którego nie zawaha się użyć!!!
(szczerze powiedziawszy to nie wiem, czy offtopuję, czy nie, bo w tym wątku to już chyba o wszystkim się rozmawia)
Kasiek, fiński brzmi pięknie... <buja w obłokach> Mówi się, że Polacy mają taki "świergoczący" język. Ale to nic w porównaniu z fińskim
PS. Ja mam fioła na punkcie tego kraju, tak więc będę gadać do upadłego, dopóki mi ktoś z glana nie przyłoży.
Kasiek, fiński brzmi pięknie... <buja w obłokach> Mówi się, że Polacy mają taki "świergoczący" język. Ale to nic w porównaniu z fińskim
PS. Ja mam fioła na punkcie tego kraju, tak więc będę gadać do upadłego, dopóki mi ktoś z glana nie przyłoży.
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
sluze uprzejmie ale zaraz potem jak wroce z wycieczki kajakowej z tegoz kraju. BTW moze kiedys zrobimy wylot do tego kraju moze po Laosie a moze i przed ?? Bylo by zaebyscie
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
- Vorevol
- Top secret
- Posty: 1123
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 17:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: B24
- Kontakt:
Ja takze bym sie tam wybral....Ale z dobrze wytrenowanym Husky i para nart biegowych...Mcbet pisze:Kurde jednym z moich mazen jest poplywanie po jeziorach oraz polazic po puszczach finskich. I kiedys dopne swego. Zapakuje moj kajaczek i bedzie chlap chlap chlap chlap wioselkami po spokojnej i cichej tafli jeziora
UWAGA! OFF..... kuniec....
Cedo Nulli
Słuchajcie, ja się pochwalę, że w Finlandii byłam i...uwierzcie... jest to coś niesamowitego. Jedno z moich największych marzeń jest tam wrócić i znów zobaczyć Helsinki, znów jechać 400km do Kuopio wśród brzozowego lasu, znów zobaczyć te ogromne zamarznięte jeziora (byłam w kwietniu, a wtedy zima była sroga i jeziora jeszcze pokrywał lód)...
PS. To jest ciekawy temat. Jeśli chcecie go kontynuować, to możemy poprosić któregoś z moderatorów by go wyciął do Varii jako samodzielny?... bo offtopować dłużej nie chcę.
PS. To jest ciekawy temat. Jeśli chcecie go kontynuować, to możemy poprosić któregoś z moderatorów by go wyciął do Varii jako samodzielny?... bo offtopować dłużej nie chcę.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2007, o 14:45 przez Annikki, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
O! Dziękuję za wydzielenie... I sorki za post jeden za drugim, ale coś mi się z funkcją edit pochrzaniło...
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
- Kot w kapeluszu
- Nimfa
- Posty: 321
- Rejestracja: 6 cze 2007, o 21:52
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dublin/Warszawa
- Kontakt:
Ja ostatnio wyczytałem, że w Finlandii mają zawody w noszeniu żony. Trzeba przenieść żonę - która nie musi być własną żoną, może być dowolną kobietą powyżej 17lat - niecałe trzysta metrów. Na drodze trafiają się płotki oraz rów z wodą. Za każdym razem gdy żona dotyka ziemi doliczane są karne minuty. Wygrywa ten, kto doniesie ją najszybciej i w nagrodę otrzymuje tyle piwa, ile jego żona waży. Korci mnie, żeby spróbować.
Nieważne jak kręta jest ścieżka
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
I jakie kary mi pisane
Ja jestem panem mego losu
Jam mojej duszy kapitanem.
Kocie...to ja opowiem o dziwniejszych zawodach... mianowicie w Finlandii co roku odbywa się konkurs w...rzucaniu telefonem komórkowym (oczywiście Nokią) na odległość. Serio Suomi to wspaniały kraj...
Ponad to Finowie są cholernie czyści. Jak znajdziesz tam na ulicy peta od papierosa, to...gratuluję
Ponad to Finowie są cholernie czyści. Jak znajdziesz tam na ulicy peta od papierosa, to...gratuluję
"Nocarze i pretorianie drzemali (...). Vesper przyjrzał im się z zaciśniętym gardłem. Poszli między rannych, krwawiących ludzi. Udzielili pierwszej pomocy, uratowali im życie. I wrócili jak gdyby nigdy nic (...). Kiedyś też tak umiałeś, stwierdził z porażającym smutkiem wewnętrzny głos (...). Ale wybrałeś inaczej, renegacie. Ugiąłeś się przed Wężem, to teraz mu służ."
M.Kozak - Nikt
M.Kozak - Nikt
- Bebe
- Na misji...
- Posty: 285
- Rejestracja: 16 sie 2006, o 20:49
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: GEdynia
- Kontakt:
Konkursy z komórką przypominają mi skecz Łowców.B "Moja pierwsza komórka".
A co do Finlandii - dziwi mnie, że nikt jeszcze nie zaintonował:
Finland, Finland, Finland,
The country where I want to be,
Pony trekking or camping,
Or just watching TV.
Finland, Finland, Finland.
It's the country for me.
You're so near to Russia,
So far from Japan,
Quite a long way from Cairo,
Lots of miles from Vietnam.....
A co do Finlandii - dziwi mnie, że nikt jeszcze nie zaintonował:
Finland, Finland, Finland,
The country where I want to be,
Pony trekking or camping,
Or just watching TV.
Finland, Finland, Finland.
It's the country for me.
You're so near to Russia,
So far from Japan,
Quite a long way from Cairo,
Lots of miles from Vietnam.....