"Renegat" po czesku
"Renegat" po czesku
Za tydzień (09.02.09.) nasi południowi sąsiedzi będą mogli poznać drugi tom przygód młodego nietoperka
Arma virumque cano
Re: "Renegat" po czesku
A my nadal filii nie mamy... naprawdę nikt z forum po czesku nie potrafi się porozumiewać pisemnie?
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
Re: "Renegat" po czesku
Okładkę to ma ładniejszą od 'naszej'.. ;]
Summum ius, summa iniuria.
Daj mi szkockiej, umieram z głodu.
Daj mi szkockiej, umieram z głodu.
Re: "Renegat" po czesku
Jeśli tak wyglądają generałowie Renegatów, to...
(...)
Dobra, podniosłem się już z podłogi. Nie uzupełnię przerwanego komentarza z uwagi na zwyczaje panujące na naszym forum.
(...)
Dobra, podniosłem się już z podłogi. Nie uzupełnię przerwanego komentarza z uwagi na zwyczaje panujące na naszym forum.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
Re: "Renegat" po czesku
mi się podoba bardziej niż przepakowany koleś z czerwonymi brylami..W naszej ładny jest motyw z nieśmietelnikiem, reszta jakoś nie specjalnie.
Anyway, to nie temat na tego typu dywagacje..
Anyway, to nie temat na tego typu dywagacje..
Summum ius, summa iniuria.
Daj mi szkockiej, umieram z głodu.
Daj mi szkockiej, umieram z głodu.
Re: "Renegat" po czesku
sorry środo ale to napewno nie jest Vesper moze Alacer ale nie Veper. Takkk moze to sa galowe mundury Nocarskie......
A co do tego "Napakowanego kolesia w czerwonych okularach to coz..... fajnym nocarzem byles.. "
A co do tego "Napakowanego kolesia w czerwonych okularach to coz..... fajnym nocarzem byles.. "
stasus UnKnow
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
Si quisquam pro me mori non volat, mihi non dice quemadmodum debo vivere
By Qadesh: "renegackie ścierwo, zawzięte i złe"
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: "Renegat" po czesku
NASZA okładka jest ładniejsza ;>
i trza się czeskiego powoli uczyć...
i trza się czeskiego powoli uczyć...
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Renegat" po czesku
To coś na okładce to napewno Nex.
Gdzieś coś czytałem jakiś tekst o "gejowskiej winorośli"
To jednak prawda.
Zgroza.
Gdzieś coś czytałem jakiś tekst o "gejowskiej winorośli"
To jednak prawda.
Zgroza.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Magnus
- Dowódca G.R.O.T.
- Posty: 1957
- Rejestracja: 22 mar 2007, o 16:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z czarnej mgły
- Kontakt:
Re: "Renegat" po czesku
A mi się skojarzyła okładka z Paulem Atrydą w mundurze galowym. Sam mundur niczego sobie i osobiście bym widział taki jako galowy mundur renegatów. Chociaż z drugiej strony Renegaci nie chodzą na bale,nie? My żyjemy w andergrandzie.
Edit Dante:
Usunąłem kilka postów nie na temat.
przez kilka dni będą w archiwaliach.
Edit Dante:
Usunąłem kilka postów nie na temat.
przez kilka dni będą w archiwaliach.
TKM!
- columb
- Głowa Rodu
- Posty: 706
- Rejestracja: 18 sty 2008, o 11:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Posen
- Kontakt:
Re: "Renegat" po czesku
Renegaci nie chodzą na bale? A to przepraszam, ja inną książkę czytałem...
Eurocon w Cieszynie się zbliża (wbrew pozorom to nie jest tak dużo czasu)
Widzę, że pojawiło się na forum przywitanie po czesku... a da się to na górę wstawić? Bo dla Czecha, który nas odwiedza, nie rzuca się zbytnio w oczy...
Czy dałoby się sklonować stronę na http://www.nocar.cz? (Minimalne dane: o Madziku, z galerią, po czesku, jakiś fragment operacji faust, info o tłumaczu, wydawnictwie i polskiej działalności) i tam im postawić forum, spróbować coś zacząć, zachęcić...
Ewentualnie poszukać ekipy ASG z Czech i umówić się na wspólne manewry.
Kurs czeskiego? A dlaczego by nie Jakieś podstawy, Silmeth może by poprowadził on-line?
EDIT: Chyba nie ten wątek, już poszerzam we właściwym.
Eurocon w Cieszynie się zbliża (wbrew pozorom to nie jest tak dużo czasu)
Widzę, że pojawiło się na forum przywitanie po czesku... a da się to na górę wstawić? Bo dla Czecha, który nas odwiedza, nie rzuca się zbytnio w oczy...
Czy dałoby się sklonować stronę na http://www.nocar.cz? (Minimalne dane: o Madziku, z galerią, po czesku, jakiś fragment operacji faust, info o tłumaczu, wydawnictwie i polskiej działalności) i tam im postawić forum, spróbować coś zacząć, zachęcić...
Ewentualnie poszukać ekipy ASG z Czech i umówić się na wspólne manewry.
Kurs czeskiego? A dlaczego by nie Jakieś podstawy, Silmeth może by poprowadził on-line?
EDIT: Chyba nie ten wątek, już poszerzam we właściwym.
Bankierzy mają cichowęża w kieszeni.
Bóg, Honorarium, Ojczyzna!
Bóg, Honorarium, Ojczyzna!
- Lorelay
- --------
- Posty: 157
- Rejestracja: 13 lut 2010, o 00:38
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Świat Między Wymiarami/okolice Gdyni
- Kontakt:
Re: "Renegat" po czesku
Tak się składa, jeśli nadal jest zainteresowanie osobą porozumiewającą się po czesku, dysponuję bliską znajomą, której mogłabym ewentualnie przedstawić jakąś konkretną propozycję i skontaktować z nią.
Jedyna słuszna definicja zajebistości: JA.