Strona 1 z 7

Corrupt-a-wish

: 18 wrz 2007, o 11:33
autor: Fumiko
Biorąc pod uwagę popularność gier forumowych, spróbuję wystartować na Nocarzu z grą wymagającą kreatywności, a dającą sporo zabawy.
Zasady gry są proste - jedna osoba podaje swoje życzenie, a kolejna musi wymyślić sposób na spełnienie tego życzenia tak, by pierwszej się odechciało.
Przykład:
Życzenie: Chciałbym mieć darmową wejściówkę na wszystkie mecze Euro 2012
Wygrywasz w konkursie darmową wejściówkę dla dwóch osób. Wszyscy Twoi koledzy liczą, że zabierzesz właśnie ich, wskutek czego, gdy postanawiasz jednak pójść ze swoją dziewczyną, automatycznie tracisz wszystkich przyjaciół i znajomych. A na 2 dni przed pierwszym meczem, ktoś włamuje się do Twojego domu i oprócz telewizora i komputera kradnie również wejściówkę.
Życzenie:[...]


Mam nadzieję, że zasady są zrozumiałe. No to zaczynam.

Życzenie: Chciałabym mieć inteligentnego robota.

: 18 wrz 2007, o 12:56
autor: Kasiek
Życzenia śmierci to na SFFiH się nazywa :D

Masz inteligentnego robota, który zaczyna się robić cholernie ciekawski, jak małe dziecko. No i któregoś dnia sprawdza jak wygląda śmieciarka. Od środka :P

Chciałabym mieć olbrzymia bibliotekę z tysiącami książek...

: 18 wrz 2007, o 13:08
autor: Fumiko
Odziedziczyłaś w spadku po dalekim krewnym posiadłość mającą wielką, wiekową bibliotekę, sama nawet nie wiesz, co się w niej znajduje. Zanim jednak zdążysz się dowiedzieć, nad posiadłością przechodzi gwałtowna burza, a piorun uderza w dach biblioteki, powodując zwarcie i pożar. Tysiące Twoich książek idą z dymem.

Chciałabym, żeby w Polsce rządzili uczciwi i porządni ludzie.

: 18 wrz 2007, o 20:17
autor: Rogal
Fumiko twoje życzenia prawię się spełniły. Jest nowy rząd nowe twarze. Wszyscy krystaliczni jak łza, uczciwi. Ale okazało się że potrzeba wykwalifikowanych kadr w Anglii i cały rząd tam rusza, a do rządów dorwała się "stara" gwardia....

Chciałbym wieść spokojne i ciche życie.

: 18 wrz 2007, o 21:18
autor: Greysad
Nie ulegnę, nie ulegnę, nie ulegnę...ulegnę...
Rogal jedyna droga : reinkarnacja...albo emigracja!
:twisted:

Hmmm a co ja? Może małe:
Chcę rządzić światem! :twisted: :twisted: :twisted:

: 18 wrz 2007, o 21:35
autor: Rogal
Niestety potknąłeś się o krawężnik i przejechał Cię rozpędzony samochód. Nici z rządzenia światem i została tylko reinkarnacja :wink: :twisted:

Chciałbym zdać na ratownika WOPR (ale to tak na serio bo pierwszy stopień to mam)

: 18 wrz 2007, o 22:54
autor: Vorevol
Zdajesz i możesz samodzielnie pracować na akwenie...Podczas Twojego dyżuru pomocy potrzebuje 4 osobowa rodzina. wyciągasz ich po kolei, przy ostatnim jesteś tak wyczerpany że w wodzie po kolana padasz i sam toniesz... na oczach gapiów z których nikt nie udziela Ci pomocy. (To autentyczne wydarzenie, tak zginął kolega z którym razem kurs robiliśmy).

Chciałbym zostać generałem...

: 18 wrz 2007, o 23:36
autor: Eshealon
Zostajesz generałem, hodujesz sumiaste wąsy i brzuszysko rozmiaru XXL. Podczas kolejnego napadu szału, bo twój adiutant miast jajecznicy z czterech jaj przyniósł Ci na śniadanie potrawę przyrządzoną jedynie z trzech, dostajesz zawału i schodzisz.

Cała dywizja ze łzami w oczach żegna swojego dowódcę. Zapas cebuli wyczerpany na najbliższe dwa miesiące.

Esh chce pojechać do Laosu.

: 19 wrz 2007, o 07:35
autor: Kasiek
Jedziesz do Laosu, ale w przedziale Kolei Transsyberyjskiej pijesz z Ruskimi wódkę, która okazuje sie być skażona. Schodzisz na 20 km od granicy z Laosem, praktycznie u celu wyprawy.

Kasiek chce napisać książkę

(Jak już jesteśmy na forum literackim ;))

: 19 wrz 2007, o 08:51
autor: Mcbet
Piszesz ksiazke, na samym poczatku nikt nie chce jej wydac, w wydanie tych kilku sztuk angazujesz wszytkie swoje oszczednosci i oszczednosci calej swojej rodziny i dentysy. Oczywisci ksiazka okazuje sie nie wypalem totalnym bakrutyjesz a twoje dlugi siegaja 3 pokolenia, ty sobie wybaczasz, rodzina dlugi anuluje ale ten dentysta... Probujesz mu wytlumaczyc co i jak niemniej jedak twoje grymasy i jeki nie robia na nim wrazenia slyszal je juz nie raz. Nasyla na ciebie panow w dresie niestety nie udaje im sie bo w tajemniczych okolicznosciach trafiaja do szpitala dla psychicznie chorych. Na swoich sesjach terapeutycnzych przekrzykujac sie na wzajem opoiwadaja o dziwnych gosciach latajacych w powietrzu ubranych na czarno z Pemami przewieszonymi na plecach owiacych do siebie w pieknej klasycznej lacinie. Niestety dentysta jest nie ugiety nasyla komornika. Tutaj juz nic nie pomagaja znajomi z ABW. Lądujesz na moscie i sie rzucach do rzeki. Utapiasz sie w wieku 26 lat . Wczesniej wysylasz rękopis ksiazki do Mcbeta. Mcbetowi udaje sie ja wydac okazuje sie ze to swiatowy bestseller. Mcbet zgarnia mnostwo forsy i stawia piekny i sliczny pomniczek autorce w holdzie. I zgarnia bardzo duza kase co miesiac. A autorka coz..... zyje wiecznie w pamieci swoich czytelnikow.

Mcbet chce aby Kasiek napisala ksiazke i wyslala mi rekopis......:D

A tak na serjo to chce miec pieknego żółtego Harleya z pieknymi chromowanymi rurkami i pieknym silniczkiem piekny mowie wam.

: 19 wrz 2007, o 12:27
autor: Greysad
Kupiłeś pięknego żółtego Harleya za wygraną w totku. Wyjeżdżasz szczęśliwy z Liberatora. Już marzysz o spokojnej jeździe trasą AK. Głęboki wdech, , but w dół...jedynka...manetka do przodu, sprzęgło... Buch! Nie zauważyłeś TIRa... Nie ma co zbierać, a kask utkwił w chłodnicy mastodonta...

/tech/ Zauważyliście, że wszystkie te marzenia tak sie kończą :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Zazdrość czy co?/tech/

Ja chcę czarnego Harleya(hmm Night Rod?). I nie chcę zginąć :). Warzywko i paraliż też nie wchodzi w grę :P

: 19 wrz 2007, o 12:28
autor: Falk
Masz super harley'a, miód, nie motor. Jedziesz więc tam, gdzie można go godnie wypróbować, czyli na A4 (jedyną autostradę w tym kraju :P). Pogoda jest piękna, złota polska jesień, złote liście, ptaszki świergolą, słonko świeci, motor gna jak szalony, jesteś w siódmym niebie.
Gdy wymijasz pędzącego TIR-a bieżnik opony koła jego naczepy odrywa się, naczepą zarzuca. Kierowcy udaje się ustabilizować tor jazdy ciężarówki, ale Tobie niewielką to robi różnicę, ponieważ naczepa zdążyła Cię już rzucić na barierkę. Od uderzenia w barierkę wylatujesz z siodełka i przelatujesz na drugą nitkę autostrady. Wprost pod pędzące subaru imprezę.

Chciałbym umieć manipulować ludźmi.

EDIT:

to wyżej tyczyło się McBetowego marzenia. A co do Ciebie, Greysadzie, masz ślicznego czarnego harley'a. Podoba się wszystkim bez wyjątku. Także bossowi lokalnej mafii. Wysyła on kilku ludzi, by przekonali Cię do darowizny na jego rzecz. Gdy nie masz już wszystkich zębów, a Twoje kolana są połamane, ulegasz.

: 19 wrz 2007, o 17:39
autor: Greysad
hmm Falk, ciekawe podobieństwo wizji co do marzeń Mcbeta...
Mcbet, stary, może Ty zmień marzenia co do motorka? Raz to przypadek, ale dwa?
A, Falk, za kogo Ty mnie masz? To ja jestem szefem lokalnej mafii :) i nie tylko lokalnej :twisted: :twisted: :twisted:

No a teraz:
Nasz uroczy kapitan Falk podjął sie zdobycia trudnej sztuki MANIPULACJI. Zaczął z grubej rury: wpierw studia psychologiczne. I od razu na głęboką wodę równolegle medycyna z widokami na specjalność psychiatria. Tak mijają lata. Potem pedagogika. Łatwiej manipulować jak się czyni to od małego. Potem socjologia i politologia. Tłumy to jest to! Kolejne lata...
Czy coś pominąłem? No tak! Religia, opium dla mas! Wzorem Ojca Muchomora Falk dzielnie ruszył do seminarium... A latka lecą. Czyż jest tylko jedna religia na świecie? Dalsza długa nauka...
W końcu posiadł te trudną umiejętność. Możecie się od niego uczyć. Jak tylko lekarz prowadzący otworzy wam cele, a pacjent Falk przestanie wyć z obłędu....

A ja chcę teraz podróżować w czasie :). Zmienne mam te marzątka, co ? :twisted:

: 19 wrz 2007, o 18:35
autor: Rogal
Niestety Grey w trakcie twojej pierwszej podróży zakleszczyłeś się i zostałeś w nicości czasoprzestrzeni.

A ja dla odmiany chciałbym mieć..... hmm święty spokój :twisted:

: 19 wrz 2007, o 18:59
autor: Mcbet
masz spokuj nikt ci nie zawraca gitary wogule z nikim nie rozawiasz jestes tylko ty i twoje mysli, ale one tez ci w pewnym momencie daja spokuj. Masz swiety spokuj i poprostu zaczynasz sie nudzic nudddaaaaaa nuuuuuuuuuddddddddddddddaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

i jeszcze nudno ci.

co do motorku to dlatego nigdy go nie bede mial ( a moze dlatego ze mnie nie stac na niego).

I jakos tak nadal chce miec motorek :P