OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
- Grazzi
- Krwiopijca
- Posty: 85
- Rejestracja: 31 gru 2009, o 18:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wieliczka/Krk
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
No sama impreza może być
Mi bardziej chodzi o tego Mandaryna
Dooobra...niech będą po prostu "dziwne", bez "skrajnie" Może być??
Mi bardziej chodzi o tego Mandaryna
Dooobra...niech będą po prostu "dziwne", bez "skrajnie" Może być??
Ego sum, qui sum
- Grazzi
- Krwiopijca
- Posty: 85
- Rejestracja: 31 gru 2009, o 18:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wieliczka/Krk
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
Tak naprawdę, to tutaj problem leży w słowach A ja raczej tez do "świętoszków" się nie zaliczam i świrowanie nie obce mi jest
Ego sum, qui sum
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
ja lubię bawić się słowami i im dziwniejsze lub bardziej "nie istnieje" tym lepsze, a temat ku temu tez odpowiedni
- Nath
- Licencjat
- Posty: 226
- Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
Zajepomysł, o ile nie trafisz na silną grupę pt. "jestem przebrany za siebie", co mnie skutecznie zniechęciło do robienia takich imprez.Nurbika pisze:ale tak BTW - przez Qadeshową suknię zaczęły mi sie pojawiać wizje imprez karnawałowych.Hekateros the Pnączuś może potwierdzić, że pomysłi i realizacja były. Już robiłam u siebie "Bollywood" pasąc gości indyjskimi potrawami i męcząc dłuugaśnym filmem (zły pomysł;) ), robiłam jeszcze "Black Night" - pomysł banalny, wszyscy ubrani na czarno i "czarny " catering (np czekoladowy sernik na zimno z jeżynową galaretką (zęby gości potem były równie "tematyczne").. Jeszcze chodzą za mną "Piraci", "Postacie z bajek", czy właśnie Chiny/Japonia. Ale cóż karnawał przede mną Co o takich imprezach myslicie?
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy .
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
a to wiesz Nath - jak do tej pory miłe zaskoczenie - nikt nie dość, ze nie oponował, to jeszcze bardzo sie cieszył i wszedł w konwencje Poza tym było powiedziane - że przy wejściu selekcja i jak ktoś się nie przebierze, to się odbije od drzwi, albo będzie musiał założyć coś z przygotowanych rzeczy
- Qadesh
- Główny logistyk
- Posty: 3778
- Rejestracja: 16 kwie 2007, o 14:55
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: kraków
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
Takich osób się nie zapraszaNath pisze: Zajepomysł, o ile nie trafisz na silną grupę pt. "jestem przebrany za siebie", co mnie skutecznie zniechęciło do robienia takich imprez.
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
To co Nath napisał sugerowałoby, że albo osoba nie ma pomysłu na przebranie, albo się wstydzi albo niedokładnie zostały wyjaśnione zasady zabawy
- Grazzi
- Krwiopijca
- Posty: 85
- Rejestracja: 31 gru 2009, o 18:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wieliczka/Krk
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
Jeżeli zasady były wyjaśnione ładnie, a jest to tylko wina osoby, to po co takie indywiduum spraszać, jak ma tylko zabawę psuć??Nurbika pisze:To co Nath napisał sugerowałoby, że albo osoba nie ma pomysłu na przebranie, albo się wstydzi albo niedokładnie zostały wyjaśnione zasady zabawy
Ego sum, qui sum
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
przeniosłam sobie z mundurów i naszywek Renegatów :
właśnie o tej metodzie mówiłam, lecz nei wiem czy bedzie skuteczna, jesli przesyłka się zgubiła gdzieś "po drodze" :/Grazzi pisze:Nie polecam-jeżeli gdzieś tam jest nasza paczka to może ona "nieznacznie" ucierpiećPablo pisze:Zbędnie się tylko zmęczysz, lepiej od razu C4 im odpalić
Myślę że najlepszy efekt osiągniemy wpadając tam z bronią krzycząc jak psychopata, żę pozabijamy wszystkich itd. Chciałbym to zobaczyć I poza tym-dlatego właśnie dużo bardziej wole Kurierów. Często są tańsi a przesyłke mam po 2 dniach
- Nath
- Licencjat
- Posty: 226
- Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
U mnie problem miał bardziej skomplikowaną naturę - towarzystwo rzuca pomysł zrobienia balangi "klimatycznej", wszyscy są na tak i ogólnie szał ciał że to świetny pomysł. Przychodzi co do czego i co? Ano nic - połowa przychodzi przebrana za samych siebie (a potem jeszcze część z nich robi głupie uwagi że ten czy ów wygląda tak czy owak w swoim przebraniu). Skutecznie mi to wybiło z głowy robienie takich imprez ogólnie (choć dalej uwielbiam uczestniczyć), a przy okazji uszczupliło mój krąg znajomych o pewne osoby.Qadesh pisze:Takich osób się nie zapraszaNath pisze: Zajepomysł, o ile nie trafisz na silną grupę pt. "jestem przebrany za siebie", co mnie skutecznie zniechęciło do robienia takich imprez.
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy .
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
Nath - a czy zapowiadajac impreze mowiles, ze bedzie "tamatyczna", czy podales konkretny temat? Dlatego trzeba wprowadzic zasady i sankcje - jak sie nie chce ktos przebierac, to robi catering i przebiera sie za kucharza/sluzacego/kelnera, albo zmywa naczynia po imprezie. nie ma lekko Ale w sumie to dobra selekcja znajomych - tych "otwartych na doswiadczenia i zabawe" i tych niekoniecznie.
- Nath
- Licencjat
- Posty: 226
- Rejestracja: 7 maja 2009, o 23:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
Pomysł wyszedł od ogółu towarzystwa, wszyscy się zgodzili, ja tylko użyczałem lokalu, bo często mam wolną chatę w weekendy i w mojej okolicy biegnie trasa kilku nocnych. Wszyscy byli uprzedzeni o tym, że impreza jest kostiumowa i jaki jest temat przewodni (choć honorowane były wszystkie stroje). A co do odsiewu - pal sześć "nowe doznania". Na maksa wkurzyły mnie złośliwe komentarze dotyczące strojów i to jak ktoś w swoim przebraniu wygląda, padające z ust osób nieprzebranych.Nurbika pisze:Nath - a czy zapowiadajac impreze mowiles, ze bedzie "tamatyczna", czy podales konkretny temat? Dlatego trzeba wprowadzic zasady i sankcje - jak sie nie chce ktos przebierac, to robi catering i przebiera sie za kucharza/sluzacego/kelnera, albo zmywa naczynia po imprezie. nie ma lekko Ale w sumie to dobra selekcja znajomych - tych "otwartych na doswiadczenia i zabawe" i tych niekoniecznie.
Death metal - bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy .
Re: OFF TOPIC jeden, ale za to wielki...
nie dziwie się, ale wszedzie znajdą sie tacy ludzie, co sami nic nie zrobia a tylko krytykowac potrafią. Smutne.