Strona 2 z 4

Re: Nocarsko - Renegackie Dedykacje

: 30 lis 2010, o 23:20
autor: Falk
Nie zapominam. Odnoszę się do przytoczonego przez Ciebie artykułu, który wyśmiewał ludzi od "wstrząśniętego niemieszanego" :)

Re: Nocarsko - Renegackie Dedykacje

: 30 lis 2010, o 23:39
autor: X-76
Aaaha. Nic to. Jakby nie było to ja już widzę minę Ashery :D :D :D
A z obowiązku za czas jakiś podzielę ten wątek, co by wyciąć tego procentowego offtopa z "dedykacji" :D

Re: Nocarsko - Renegackie Dedykacje

: 1 gru 2010, o 01:27
autor: Qadesh
ale wrzućcie parę przepisów na drinki najpierw :D

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 gru 2010, o 12:35
autor: X-76
Temat podzieliłem. Dalsza procentowa dyskusja może toczyc sie tutaj.

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 gru 2010, o 13:10
autor: Milo
Ja nie przepuszczę każdej okazji, żeby napić się sambuki czy wódy z Irishem ;)
Ale ja whiskey profanuje colą więc się nie znam :P

A poza tym ponoć krąży pewien plan picia różnych zerosiódemek na jakimś konwencie, do którego chętnie się dołączę ^^

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 gru 2010, o 19:12
autor: Vorevol
Falk, oryginalny Manhattan faktycznie jest na słodkim "Vermahcie", tym niemniej spróbuj kiedyś poprosić o wytrawnego w proporcji 2/3 whisky 1/3 Vermoutha. Wrażenia niezapomniane. To mój ulubiony drink.

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 gru 2010, o 19:54
autor: Falk
Nie omieszkam. Manhattan na słodko jest fajny, ale jest tyle wariacji... Twoją zaraz sobie zapiszę, potem trzeba będzie jeszcze spróbować Dry MAnhattan i Perfect Manhattan ;)

Z tego, co kiedyś czytałem, ważne jest, by patrzeć na ręce barmanowi - Manhattan powinien być na żytniej whisky.

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 gru 2010, o 20:20
autor: Vorevol
Moja to właśnie Dry Manhattan. Co do whisky - zupełna racja. Ale... dopuszczalne są wyjątki takie jak Tennessee Whiskey - np. wszystkim dobrze znany Jack Daniel's (mój osobisty faworyt jako podstawa do Manhattana).

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 gru 2010, o 20:22
autor: Falk
Trzeba będzie spróbować. Oj, biedna będzie moja trzustka... ;>

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 4 gru 2010, o 14:33
autor: Ashera
To ja poproszę o pokaz drinków w Bydgoszczy :P ;)

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 4 gru 2010, o 20:05
autor: Falk
Chyba raczej degustację?

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 4 gru 2010, o 20:31
autor: Ashera
Wy pokażecie jak się je robi- stąd pokaz. A ja dokonam degustacji :D (żart) wspólną degustację- niech będzie :)

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 kwie 2011, o 02:03
autor: Falk
Wczoraj mnie wzięło, wykosztowałem się na flaszki, a dzisiaj umieszałem sobie pierwszy w życiu własny "Manhattan". Doskonała rzecz.

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 kwie 2011, o 20:12
autor: Karll
Blue Lagun, Punkt G i Absynt – wszystko co niebieskie, jest dobre i słuszne, po za tym blue curaçao jest uniwersalną wkładką do prawie każdego drinka.

Nie wiem czy mnie okulary nie oszukały, ale jeszcze nikt tu nie wpisał żadnej ''czystej'' barwionej ani ziołowej - ale nie ma to jak kieliszek becherovki lub Nemiroffa miodowo-paprykowego.

Re: Procenty... czyli co oprócz krwi piją tutejsze wampiry..

: 1 kwie 2011, o 20:15
autor: Falk
Z kolorowych ograniczam się do żołądkowej gorzkiej i wiśniówki. Becherovka też jest super. Z nemiroffem mam baaaaaardz złe doświadczenia, choć jest smaczny.

Do ust nigdy więcej nie wezmę balsamu pomorskiego. To trucizna.