Mili moi,
Jako, że całkiem sporo gości nawiedzi B24, chciałabym zaproponować, by każdy uwzględnił zabranie ze sobą następujących dóbr materialnych:
- śpiwór
- ciepły koc
- karimata bądź materac
- ciepłe ciuchy
- rozpałka do drewna w ilościach hurtowych
- zapalniczka, zapałki
- kawa rozpuszczalna bądź sypana
- herbata w saszetkach
- chleb
- woda mineralna na "the day after"
- inne jedzenie i picie do woli
- nóż, widelec, talerzyk, miseczka turystyczna itepe
- papier toaletowy
- odpowiednie leki dla tych, których notorycznie boli głowa czy inne części ciała (2KC również wskazane)
- pięć zeta na szambo
- palący niech się zaopatrzą w wagony fajek
Uprzejmie ogłaszam, że tym razem zamierzam się bawić a gospodarzenie mi zbrzydło, więc wszelkie prośby, pytania tudzież interpelacje potrzebujących spotkają się co najwyżej z "ciętą ripostą". Zabezpieczcie się zatem we własnym zakresie we wszystko, czego tylko możecie potrzebować, jakbyście się samopas wybierali na Biegun Polarny albo i jeszcze dalej. Zawracanie głowy drobiazgami będę traktować, jako akt bezpośredniej i nieuzasadnionej agresji, odpowiem więc pięknym za nadobne - może się zdarzyć, że poszczuję psami
Miłego Sylwestra!
Niezbędnik sylwestranta
Niezbędnik sylwestranta
Arma virumque cano
Re: Niezbędnik sylwestranta
A fajerwerki ?
Na jeden rozkaz mój tysiąc noży podążać będzie za mym wrogiem (...)
- X-76
- Top secret
- Posty: 3174
- Rejestracja: 23 lut 2006, o 20:25
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: znikąd
- Kontakt:
Re: Niezbędnik sylwestranta
Moim zdaniem, niech każdy kto może jakąs rakietkę przywiezie
Nie muszę wspominać, że im większa rakietka tym lepiej
Iks weźmie zapalarkę i pierdutniemy to wszystko na raz
EDIT:
Wezmę detonator czasowy i 10m cienkiego szybkiego lontu. Połączymy wszystko razem lontem, a lont połączymy z detonatorem ;>
Ja ze swojej strony zakupiłem gotową ( nie mam czasu ostatnio siedzieć w garażu) wyrzutnię. Kilkadziesiąt porządnych strzałów fajerwerkowych na wysokość około 60m
Nie muszę wspominać, że im większa rakietka tym lepiej
Iks weźmie zapalarkę i pierdutniemy to wszystko na raz
EDIT:
Wezmę detonator czasowy i 10m cienkiego szybkiego lontu. Połączymy wszystko razem lontem, a lont połączymy z detonatorem ;>
Ja ze swojej strony zakupiłem gotową ( nie mam czasu ostatnio siedzieć w garażu) wyrzutnię. Kilkadziesiąt porządnych strzałów fajerwerkowych na wysokość około 60m
▂ ▃ ▄ ▆ ▇ Cybernetyczny Bóg Chaosu Wersja: X-76 "Piromedyk" ▇ ▆ ▄ ▃ ▂
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
"Pierdolnięty chaos! Mikstura wybuchowa" by Delein
"IKS to chodzący chaos. Jak kiedyś będzie koniec świata to na pewno go zatrudnią" by Dante
Re: Niezbędnik sylwestranta
Cukier, cukier trzeba zorganizować. Albo miodek (to nawet lepsza opcja). Dosłodzenia herbaty, kawy; do ratowania o poranku...
Czy dla potrzebujących są jeszcze karimaty składowane dawnymi czasy w zachodnim skrzydle (niedoszły Chlewik itp.)?
Ja niestety rakietki nie przywiozę, bo już i tak mam dwa plecaki ekwipunku. Ale jakby kogoś interesowały jakieś książki o średniowieczu, Japonii czy IIWŚ, niech sie zgłasza, to dorzucę do plecaczka (już mi tak urywa kręgosłup, więc jedna czy dwie różnicy nie zrobią).
Może zorganizujemy grupowo jakoweś zakupy w Wa-wie, np. w Calafiurze? Chlebek, pasztety, twarogi, ogórki i inne takie? Nie wszyscy są zmotoryzowani, a targanie wszystkiego na plecach bywa dość męczące.
Czy dla potrzebujących są jeszcze karimaty składowane dawnymi czasy w zachodnim skrzydle (niedoszły Chlewik itp.)?
Ja niestety rakietki nie przywiozę, bo już i tak mam dwa plecaki ekwipunku. Ale jakby kogoś interesowały jakieś książki o średniowieczu, Japonii czy IIWŚ, niech sie zgłasza, to dorzucę do plecaczka (już mi tak urywa kręgosłup, więc jedna czy dwie różnicy nie zrobią).
Może zorganizujemy grupowo jakoweś zakupy w Wa-wie, np. w Calafiurze? Chlebek, pasztety, twarogi, ogórki i inne takie? Nie wszyscy są zmotoryzowani, a targanie wszystkiego na plecach bywa dość męczące.
Niezwykle ważne jest, aby codzienna twoja postawa stała się postawą żołnierza,
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")
a postawa żołnierza - postawą na co dzień.
(Miyamoto Musashi, Księga Pięciu Kręgów)
In the warzone marines shit tactically.
(Ray w "Generation Kill")