Vorevol pisze:Jeśli nie zbierze się co najmniej 10 -12 aktywnych uczestników, to forma manewrowa przestaje mieć sens. Tylko taka liczba ma rację bytu z punktu widzenia scenariusza. Wygląda więc na to, że zrobimy sobie tylko, a może aż przyjacielską posiadówę.
Wilku, jak najbardziej się zgadzam! Widzę, że będzie grono zaufanych osób, a gdzieś połowa z nich podkreśla, że tylko towarzysko. I myślę, że po takiej przerwie to będzie AŻ przyjacielska posiadówka, i że będzie super! A kto wie, może uda uknuć się coś na przyszłość, aby na spokojnie jakąś strzelankę zorganizować?
PS. Wybaczcie jeszcze raz, że - mimo, że to ja ogłosiłam ten wątek - pojawiam się rzadko i, bądźmy szczerzy, nie zajmuję się tematem.
Powrót do siebie po operacji zajmuje mi jednakże dużo więcej sił i czasu, niż bym chciała... :/ Nie miałam pojęcia, że to AŻ TAK trudne i długie.
Jak się zobaczymy, to sami zobaczycie, jak nędznie teraz wyglądam
Ale domagam się możliwość naprawy i wykazania się w przyszłości, jak już powrócę do formy!