Z mojego małego zbiorku, czyli garść wiadomości na temat grup krwi zwierząt:
U wszystkich gatunków zwierząt domowych właściwości zawartych w krwinkach aglutynogenów oraz zawartość izoaglutynin nie występuje tak ostro i wyraźnie jak u człowieka. Dlatego transfuzje w obrębie gatunku przeprowadza się bez wcześniejszej znajomości grup krwi, a jedynie na podstawie kontrolnej próby aglutynacyjnej wykonanej przez zmieszanie dwóch kropli lub - lepiej - krwi dawcy z kroplą osocza biorcy. W przypadku konflitku serologicznego następuje aglutynacja zauważalna nawet nieuzbrojonym okiem.
Problem więc grup krwi u ziwerząt nie sprowadza się do spraw przetaczania krwi, a głównie dotyczy on dziedziczenia cech przez potomstwo. Cechy grupowe krwi są bowiem dziedziczone, przy czym dziedziczenie ich odbywa się zgodnie z prawami Mendla. Ten fakt pozwala hodowcom na identyfikację, ustalenie pochodzenia potomstwa oraz ustalenie linii hodowlanych. Ponadto obecność w krwinkach niektórych aglutynogenów przekazywana dziedzicznie koreluje z pewnymi cechami użytkowymi. Stąd największe zainteresowanie problemem grup krwi skierowano na duże zwierzęta użytkowe. U bydła np. wykryto ponad 100 cech grupowych, które oznacza się wszystkimi literami alfabetu oraz dodatkowymi znakami (przecinki, liczby itp.). Podobnie dużą liczbę grup krwi wykryto u koni, świń, owiec, kóz, psów i kotów.
Tyle na temat grup krwi zwierząt i różnic odnośnie grup krwi człowieka znalazłam w podręczniku do fizjologi...
Z innych ciekawostek to mogę tylko podać troszkę danych, że:
bydło - ma 12 układów grupowych krwi i 100 różnych antygenów erytrocytów;
świenie - mają 15 układów grupowych krwi i 70 różnych antygenów erytrocytów;
konie - mają 7 układów grupowych krwi i 17 różnych antygenów erytrocytów;
owce - mają 8 układów grupowych krwi;
kury - mają 14 układów grupowych krwi.
Na pewno skład krwi różni się ilościowo między ludźmi i zwierzętami. Chociażby albumin człowiek ma więcej , zaś mniej gamma-globulin i białych krwinek.
Także różnią się liczbą erytrocytów - u człowieka jest mniej niż u zwierząt.
Człowiek ma większą zawartość hemoglobiny we krwi.
Wypisałam z tabelek które dorwałam te bardziej znaczące różnice. Wydaje mi się, że przeszkodą mógłby być skład białkowy krwi czyli różnice w proporcjach albumin, alfa-globulin, beta-globulin i gamma-globulin. Drugą zaś przeszkodą chyba mogą być różnice jeśli chodiz o same grupy krwi... Jednak jak wynika z przytoczonego przeze mnie fragmentu książki jest to troszke inaczej niż u człowieka, może być to braiera nie do przeskoczenia dla symbionta.. lub po prostu zbyt wielkiego wysiłku wymagająca. Może po prostu zbyt mały "zysk" jest z takiej krwi...