Rozwiewalnia wątpliwości, czyli kto, kogo i czym kropnął
- Wiśnia
- Użytkownik ZBANOWANY
- Posty: 133
- Rejestracja: 18 maja 2008, o 20:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: skądinąd
- Kontakt:
Ja sądzę że to Fulgur. Z takiego powodu że był prawie naprzeciwko niego . Fulgur również miał stanowisko snajperskie i z łatwością mógł strzelać do Vespera.
Ale nigdzie nie jest napisane kto strzelał...
Ale nigdzie nie jest napisane kto strzelał...
Ostatnio zmieniony 5 cze 2008, o 14:13 przez Wiśnia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Miro
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 137
- Rejestracja: 19 maja 2008, o 20:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam gdzie cię nie ma.
- Kontakt:
Szerze wątpię żeby to Alcear strzelał do Vespera ponieważ Alcear był tylko "ochroniarzem" snajpera Fulgara. Jak dla mnie to Fulgar prędzej strzelał do Vespera bo miał dobrą pozycje i od razu broń gotową do strzału. Poza ty poco Alcear miał by sam sobie wydawać rozkazy o treśći
"Zdrajca zabij..."
"Zdrajca zabij..."
Psy to najlepsi przyjaciele człowieka.
Więc dlaczego Watykańscy nie lubią Nocarzy?
Więc dlaczego Watykańscy nie lubią Nocarzy?
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Alacer nie wydawał SOBIE poleceń. Jest oficerem Nocarzy, zobaczył jak żołnierz którego podejrzewał o chęć zdrady postrzelił Ultora. Wykrzyczał więc myśl która wtedy jako pierwsza przyszła mu do głowy, czyli "zabij zdrajcę". A kto miał tego dokonać, to już było mu obojętne, bo pewnie sam zaczął oddawać strzały w kierunku Vespera. Z emocji.
Po namyśle jednak zmieniam stronę barykady, stawiam na Fulgura. Dlaczego?
Faktycznie słabo jest opisana scena postrzału Vespera, natomiast z tego co pamiętam najlepsze pozycje do strzału mieli Fulgur i Alacer. Nie wiem czy mieliście możliwość zobaczenia gmachu Politechniki od środka, ale jest on naprawdę imponujący, strzelanina tam mogłaby być naprawdę ciekawa. Dużo przestrzeni, jest się za czym chować, i do czego przytulić. Dlatego ten kto trafił Vespera moim zdaniem nie strzelał z broni krótkiej tylko z karabinu, a nie wiadomo jaką broń mieli obaj podejrzani. Można się tylko domyślać że jako bliźniacza para Vespera i Nidora, Fulgur miał G36, Alacer był uzbrojony w MP5, względnie Glocka.
Na podstawie Wikipedii( ) ustaliłem że efektywny zasięg MP5 wynosi 200 metrów. Na oko wydaje się że Alacer mógłby nie mieć zasięgu zwyczajnie by trafić Vespera, bo wydaje mi się że stali oni w dokładnie dwóch przeciwległych do siebie rogach galerii, a to trochę odległości o ile pamiętam jest.
Co innego G36 z kolimatorem. Tu problem braku zasięgu nie istnieje. So, who kill Vesper?
Takie tam moje wieczorne gdybania, jeśli gdzieś się pomyliłem, w co nie wątpię, proszę o korektę, bo wątek zaczyna się robić ciekawy.
Po namyśle jednak zmieniam stronę barykady, stawiam na Fulgura. Dlaczego?
Faktycznie słabo jest opisana scena postrzału Vespera, natomiast z tego co pamiętam najlepsze pozycje do strzału mieli Fulgur i Alacer. Nie wiem czy mieliście możliwość zobaczenia gmachu Politechniki od środka, ale jest on naprawdę imponujący, strzelanina tam mogłaby być naprawdę ciekawa. Dużo przestrzeni, jest się za czym chować, i do czego przytulić. Dlatego ten kto trafił Vespera moim zdaniem nie strzelał z broni krótkiej tylko z karabinu, a nie wiadomo jaką broń mieli obaj podejrzani. Można się tylko domyślać że jako bliźniacza para Vespera i Nidora, Fulgur miał G36, Alacer był uzbrojony w MP5, względnie Glocka.
Na podstawie Wikipedii( ) ustaliłem że efektywny zasięg MP5 wynosi 200 metrów. Na oko wydaje się że Alacer mógłby nie mieć zasięgu zwyczajnie by trafić Vespera, bo wydaje mi się że stali oni w dokładnie dwóch przeciwległych do siebie rogach galerii, a to trochę odległości o ile pamiętam jest.
Co innego G36 z kolimatorem. Tu problem braku zasięgu nie istnieje. So, who kill Vesper?
Takie tam moje wieczorne gdybania, jeśli gdzieś się pomyliłem, w co nie wątpię, proszę o korektę, bo wątek zaczyna się robić ciekawy.
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Miro
- Porucznik Nocarzy
- Posty: 137
- Rejestracja: 19 maja 2008, o 20:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tam gdzie cię nie ma.
- Kontakt:
Szczerze wątpie żeby Vesper sam się postrzelił nawet jeśli miał taki zamiar. Ponieważ był w szoku kiedy okazało się że strzelił do swojego Lorda i zanim się zorientował co takl naprwde zrobił do stał od ..... i upadł na ziemię.Magnus pisze:A czy istnieje chociaż najdrobniejsze prawdopodobieństwo, że Vespi sam się postrzelił?
Psy to najlepsi przyjaciele człowieka.
Więc dlaczego Watykańscy nie lubią Nocarzy?
Więc dlaczego Watykańscy nie lubią Nocarzy?
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Widzisz Magnus, czasami trzeba uważac na to co się pisze, bo nawet najbardziej dowcipne stwierdzenie może zostać odebrane serio i wykorzystane w dyskusji .
Co do dyskusji to popieram Fulgura albo Alacera, gdyż nikt inny rzeczywiście nie mógłby nic zrobić. Nidor gdyby strzelał z tak krótkiej odległości po prostu odstrzelił by głowę Vesperowi. Nie jestem też specem od broni automatycznej, a więc problem zasięgu Alacera i Fulgura zostawiam specjalistom .
Proponuje jednak po prostu zapytać Madzika, kto go postrzelił, a nie samemu się nad tym zastanawiać ^^... co wy na to?
Co do dyskusji to popieram Fulgura albo Alacera, gdyż nikt inny rzeczywiście nie mógłby nic zrobić. Nidor gdyby strzelał z tak krótkiej odległości po prostu odstrzelił by głowę Vesperowi. Nie jestem też specem od broni automatycznej, a więc problem zasięgu Alacera i Fulgura zostawiam specjalistom .
Proponuje jednak po prostu zapytać Madzika, kto go postrzelił, a nie samemu się nad tym zastanawiać ^^... co wy na to?
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
-
- Generał Renegatów
- Posty: 1975
- Rejestracja: 23 sty 2007, o 00:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
A może jednak sami nad tym pomyślimy, hm?Mysz258 pisze: Proponuje jednak po prostu zapytać Madzika, kto go postrzelił, a nie samemu się nad tym zastanawiać ^^... co wy na to?
Podejrzewam że Madzik śledzi ten wątek, ma z niego ubaw po pahi, więc nie chce go też psuć nam. Co to by było za forum dyskusyjne gdyby autor wpadał w zdanie po drugim poście i wyjaśniał co miał na myśli?A t
I'm strong to the finish
cuz I eat my Spinach
cuz I eat my Spinach
- Mysz258
- Nimfa
- Posty: 809
- Rejestracja: 5 sie 2007, o 14:56
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Okolice Torunia
- Kontakt:
Zasadniczo masz rację . Sorka za głupi pomysł.
Ale zaznaczam także, iż wiecej niz zostało napisane się nie da napisać . Usaliliśmy, że logicznie rzecz biorąc to nie Nidor. Ustalilismy także, iż Alacer wogóle nie lubił Vespera i chętnie by go kropnął, lecz jak sam napisałeś po badaniach mógł po prostu nie sięgnąć go ze swojej klamki. Fulgur jako drugi z pary wspieracjącej mógłby go sięgnąć i zapewne by to zrobił, ale ... ...
Ale zaznaczam także, iż wiecej niz zostało napisane się nie da napisać . Usaliliśmy, że logicznie rzecz biorąc to nie Nidor. Ustalilismy także, iż Alacer wogóle nie lubił Vespera i chętnie by go kropnął, lecz jak sam napisałeś po badaniach mógł po prostu nie sięgnąć go ze swojej klamki. Fulgur jako drugi z pary wspieracjącej mógłby go sięgnąć i zapewne by to zrobił, ale ... ...
Manewry IV - Wodny Świat
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie.
Musieli.
Broń nie niosła daleko.