Kto najlepszą postacią?

Post autor: **P@tryczek** » 23 cze 2007, o 23:17

Kasiek pisze:Dyskusja idzie w złym kierunku.
STOP
P@tryczek, bez takich aluzji, proszę.

Ale to nie moja wina tak mi na myśl przyszło xD

Ale dla mnie naj jest Icta i nie od stompie

Post autor: **Deliaard** » 24 cze 2007, o 01:25

no nie odstępuj, chryste, dawno czegoś takiego nie widziałem.
poprawne pisanie jest w modzie, uczcie się tego

dla mnie vesper jest najlepszy, bez dwóch zdań.
strix zasługuje na szczególną uwagę oraz nex, którego osobowość jest także jedną z najciekawszych w naszej opowieści o wampirach. taak...

Post autor: **Kasiek** » 24 cze 2007, o 05:48

P@tryczek pisze:
Kasiek pisze:Dyskusja idzie w złym kierunku.
STOP
P@tryczek, bez takich aluzji, proszę.
Ale to nie moja wina tak mi na myśl przyszło xD

Ale dla mnie naj jest Icta i nie od stompie

Ależ ja nie lustruję Twoich myśli. Ale to, że tak na myśl przyszło Tobie, nie znaczy że każdemu innemu. Ktoś mógłby to odczytać za obrazę. Błąd napiętnowany, dzięki Deliaard. Kreujesz nową modę i chwała Ci za to

Post autor: **P@tryczek** » 24 cze 2007, o 09:13

No oczywiście ze Vesper jest najlepsza postacią ale chodzi o postacie drugorzędne !!!

Post autor: **Tamos** » 24 cze 2007, o 09:18

Mi tam Vesper nie przypadł szczególnie do gustu...nie wie czego chce, nie wie do czego ma dążyć...nie podoba mi się to.
Strix - on jest najlepszy. Zdecydowany, wie czego chce.

Post autor: **Kot w kapeluszu** » 24 cze 2007, o 09:44

Muszę się zgodzić z Tamosem. Vesper to nieźle zaprojektowana i opisana postać, ale sympatii szczególnej nie budzi. Za bardzo się mota, za bardzo jest niezdecydowany, zbyt wiele zawdzięcza ślepemu szczęściu, a nie umiejętnościom czy myśleniu.
Świetni są za to Strix, Nex i Tiro w drugiej części.

A teraz kącik błędów:
P@tryczek - drugorzędne oznacza raczej "drugiego rzędu", gorszej jakości, tak samo jak "pierwszorzędny" to wysokiej klasy. Powinieneś napisać "drugoplanowe".
Deliaard - nie czepiałbym się, ale skoro sam innych poprawiasz... zaczynaj zdania z wielkiej litery.

Post autor: **Deliaard** » 24 cze 2007, o 13:24

Kot w kapeluszu pisze: A teraz kącik błędów:

Deliaard - nie czepiałbym się, ale skoro sam innych poprawiasz... zaczynaj zdania z wielkiej litery.

jak sobie życzysz kocie. tylko nie mam shifta w klawie

ee, i caps lock też nie ma

Bebe · Post autor: **Bebe** » 26 cze 2007, o 17:24

Moderator Bebe z zimną krwią wycięła offtopa precz. Znów było nie na temat i bez jakiegoś większego sensu ogólnego też. Poszło do Acrhiwaliów.

Post autor: **Khorne_S** » 26 cze 2007, o 20:58

Dla mnie najlepsza postać to zdecydowanie Ultor.
Dlaczego ? Z prostego powodu.Podoba mi się w nim sprzeczność.
Potężny wampir a jednak nie pozbawiony ludzki cech.Kogoś kto można by było i polubić i się go Bać....
Tak jak Anioł ale z ludzkimi cechami....

Post autor: **Qadesh** » 29 cze 2007, o 13:21

oj, ja akurat nie wiem, gdzie ty te ludzkie cechy w nim widzisz....
kiedy? w jakich okolicznościach? jak dla mnie facet z zimną krwią i wyrachowaniem manewruje swoimi ludźmi i bez zmrużenia oka ścina każdego, kto się z nim nie zgadza... no, w sumie to też ludzkie, ale chyba nie o to Ci chodziło

Post autor: **Nightmer** » 29 cze 2007, o 19:53

Ultora, owszem można się bać. Nie uznaje samodzielnego myślenia. Określił bym go mianem "władca kukiełek" (nie muszę chyba dodawać kto jest tymi kukiełkami)

A prócz uczucia jakim darzy(ł) Araneę nic innego nie przychodzi mi do głowy(jeśli mowa o jego "ludzkich cechach").

Post autor: **kainita** » 1 lip 2007, o 19:37

P@tryczek pisze:Ale Icta jest najlepsza !!! czemu nikt jej nie docenia !!!

zgadzam sie z tobą!!!
Icta to najpiękniejsza postać w książkach ..

(jak narazie...

) po pierwsze
- ona nie miała wyboru zeby zostać renegatem...ale najwyrażniej jej to niepasowało skoro tak bardzo jej sie spodobało zachowanie Nocarza...
po drugie... - nie poddała sie ...mogła sie tysiąc razy np. zabić

ale tego niezrobiła...
po trzecie - ma cudowny dar...

i dlatego uważam ją za najlepsiejszą postać ...

...
a ara to ...... poprostu kobieta ..(nie chce nikogo obrażać ) ale ona jest zwykłą "zranioną" kobietą która chce sie odegrać i zrobić Lordowi na złość...
...

Post autor: **Tamos** » 1 lip 2007, o 19:42

Masz rację kainita

jej się później spodobało bycie Renegatem, zżyła się z resztą i to bardzo.
Renegaci nie są tacy źli...widzisz?

Post autor: **kainita** » 1 lip 2007, o 19:48

...nie powiedziałam nic o ogóle (renegatach). mówiłam tylko i wyłącznie o Ikcie

Post autor: **Tamos** » 1 lip 2007, o 19:50

Wiem przecież...ale to Renegat w końcu