NOCARZ.PL

I tylko gniewają mnie ci, którzy biją w dzwony i nawołują do tworzenia wyłącznie literatury „nowatorskiej i ambitnej”, uzurpując sobie prawo do wydawania osądów, która takową jest a która nie. Zaś wszystkie inne książki najchętniej posłaliby na stos, bądź zakazali wydawania, by w ten sposób ...

aqulka pisze:Jeśli chodzi o ekranizację to moje zdanie jest takie: "holyłód rece precz od Nocarza". Już oni nakręcili Solaris i Nocny Patrol

A Nocny patrol to nie rosyjski czasem jest?

Falk von Breslau pisze:Ponoć za mundurem panny sznurem, ja od ponad roku ubieram się u Bundeswehry i co? Słabo...

A sznurek przy tym mundurze masz? Bo może w braku sznurka problem?

O Lordzie Mercatorze,
jako że uwielbiam zapach fortuny, szelest papierków o wysokich nominałach i dźwięk drobniaków na waciki, zgłaszam chęć przynależenia do Twojego rodu.


z poważaniem
(jeszcze) zombiak

IMO niekoniecznie. Pierwsza część jest o Nocarzu - z perspektywy tych dobrych. Renegat z perspektywy tych złych - znaczy możliwy jest inny pierwszoplanowy bohater.

JEbaton pisze:Kurde, ile jeszcze powstanie książek... Ile razy będziemy mieli przestawioną sytuację... I w końcu ile razy będziemy czytać...

/cuty moje/
Widać jest zapotrzebowanie na tego typu fabuły. Popyt nakręca podaż

Ponoć w latach siedemdziesiątych polska milicja tuningowała swoje służbowe syrenki. Silnik i zawieszenie. Kojarzę, że coś było z citroena brane, ale co - nie pomnę.

Dla Sobana lektura

No to o tym mówię
Gdyby to miała być piętnasta część cyklu - o, wtedy można byłoby się spodziewać, że Madzik będzie wyczerpana i zaniży poziom, ale nie w części drugiej, gdy pierwszą tak wyskoczyła nad poziomy.

Khem, chciałam nieśmiało zauważyć, że sequele pisarskie działają odwrotnie niż filmowe.
Więc można liczyć na owy cud i Renegat będzie jeszcze lepszy niż Nocarz

Soban pisze:armia 12 latkow wyslana do czeczeni po 2 miesiacach szkolenia no normalnie zaraz z krzesla spadne

KIEDY coś takiego twierdziłam, chłopaku?
Wciąż piszę: będą kiedyś... w niedalekiej przyszłości...
Czytaj uważnie i nie do mnie z pretensjami za artykuł.

W miesięczniku Marie Claire (!!) z 2005 roku, tytuł artykulu: Mali żołnierze Putina. Autora nie pamiętam.
Były zdjęcia z 'poligonu' czy jak to zwać. Dwumiesięczne obozy dla dzieciaków, wiek jak wspomnialam, pobudki, marszobiegi, strzelnica, podstawy sztuk walki. Dzieciaki obu płci, rodzice byli ...

Musi one tak mają, że zjeżdżają... :?
Nie musi :) Moje nie zjeżdżają, chyba że potrę sobie mocno oczy - wtedy tak. Wtedy szukam je po gałce ocznej jak dzika, bo mam dyskomfort ;P

"szybko się z takich pomysłów rozmyśli" - chyba jestem purystką... :?
Nie wiem, czy to błąd niezamierzony, czy oko ...

Jako żywo, nigdy dzieci w jednostkach specjalnych nie widziałam - przymnajmniej, jeśli chodzi o Europę 8)
Czytałam z rok temu artykuł o "Małych żołnierzach Putina" - dzieci od siódmego roku życia strzelają z kałachów, walczą wręcz itepe. Regularne wojsko.
Nie są to jednostki specjalne, ale ...

Madzik pisze:mnie się widzi, że to już wszystko jedno, czy odkryte, czy zakryte... Rób, co uważasz za słuszne, to w końcu Twoje posty

No to skoro mam zgodę Kierowniczki, to ja sobie znowu poedytuję swoje posty ;P i poodkrywam karty.