NOCARZ.PL

dzięki za spotkanie miło było Was wszystkich poznać

jak będzie się szykować następne albo jakaś sesyja w wampira, to ja chcem
swoją drogą w jakiego wampa gracie? tak z ciekawości

5w4 - Obrazoburca
ale bełkot na początku. niby trochę się zgadza, ale horoskopy (nie te gazetowe) zdecydowanie bardziej pasują. zwłaszcza części wspólne

Stary cmentarz u stóp góry, tuż za Smołdzinem. Klimatyczne miejsce, Strix zakochał się w nim od razu. Gdybyś się nie zjawił, pewnie z nudów zacząłby tu straszyć... - No i jak zwykle załamuje nas pan swoją nieudolnością, generale - westchnął wreszcie Strix. - Niby pan patrzy, a wcale pan nie widzi, ...

nom, mamusia z tych jest najlepsza
ale fanclub Nexa też daje radę rekrut z wielkim afiszem i pomponami

aaaa, sory, pomieszało mi się

fakt. nielegalna wcześniej mhm mhm
dzięki

o kurde
a mi się w ogóle nie podoba. nie tylko dopasowanie do książki, ale rysunek sam w sobie też nie. jak ja lubię ładne, miłe polskie okładki

(nie mówię, że rysunek jest zły technicznie)

ej, ale to nie była akcja w fabryce, tylko wtedy z Agattenem i czuciowcem co Nidor oberwał za zbyt błache podejście do sprawy. Fabryka to chyba Polfa, nie? a tam to parę kulek w niego władowali, ale wina nie jego była i nie dostał ochrzanu

trochę z innej beczki. na fizyce się nie znam, więc nie będę się ośmieszać, ale ten fragment zwrócił moją uwagę: Vesper zerknął na Nidora. Jego udręczone oczy wyglądały kropka w kropkę tak samo, jak owej pamiętnej nocy, gdy Lord udzielił mu reprymendy za wpadkę w fabryce nielegalnej krwi. nie pamięt...

Heos pisze:Zawsze spadasz na cztery łapy?

w 95-98%

się czyta się znajduje a Trylogia jest wręcz skarbnicą cytatów:D
<idzie szukać następnych >

jakiego rozumu ?

<najlpsze fragmenty -> przepisuje całą książkę> Vesper omal nie parsknął śmiechem, wyobraził sobie, jak chodzi po blokach i stuka do drzwi z puszką w ręku. Dobry wieczór, czy nie zechcieliby państwo wspomóc naszej drobnej krwiopijczej organizacji? Tłum kłębiący się w sali zaskoczył go nieco. Byli ta...

i zagubiona w świecie ale to mi już nie pasuje

jak ustalicie jakiś plan na sobotę, to napiszcie
i tak powyciągam numery i będę wydzwaniać ale przynajmniej mniej więcej będę wiedziała w którą stronę si kierować

Tasiek pisze:

yuki pisze:a w Świecie Mroku głód wcale nie jest taki ważny. byle by można było poknuć, pogrążyć wrogów, ewentualnie wytłuc kłaki i łowców

I ewentualnie pozbyć się "uczynnych" kolegów z miasta, zanim oni pozbędą się Ciebie

no ba