NOCARZ.PL

bez przesady. fakt, że stracił, ale żeby od razu obrzydzenie? cienki był, listek na wietrze i w ogóle. dobrze, że potem trochę nim wstrząsnęło ;] mi tam się ogólnie watykańscy średnio podobali, czy kogoś odsymbiontują czy zabiją zależało od... humoru? pogody za oknem? no ale fanatycy, zbyt wiele się...

spoko

tak na wszelki przypadek:
Eurocon, razem z Polconem i czymś tam jeszcze, ogólnie znane w tym roku pod nazwą Triconu tu są opisane: http://www.konwenty.gildia.pl/polcon/2010
a tu strona: http://tricon.info/?lang=pl

Silmeth pisze:Znajomi fantaści się biorą w Eurocon, ustalili datę nie wiedząc jeszcze o imprezie. Fakt, że nie jest to jakoś bardzo przyjemne.

ale Eurocon pod koniec sierpnia jest. przynajmniej tak ostatnio słyszałam...

well, trochę czasu minęło. zresztą czy czegokolwiek możemy być pewni?

oj tam oj tam. trupów nie widziałam. znaczy widziałam, ale inni też. chyba. a przynajmniej nie mówili, ze nie widzieli, o!

a nalepki klasa. przydałyby się ;>

4-5 godzin daje rade, zależnie od tego co robi się potem w ciągu dnia.
jazdy się zaczynają po dłuższym cyklu 2-3 godzin snu na dobę.

skoro korzystasz ze schematu myślowego: wysiłek->ból->masażystki sprawa preferencji przynajmniej częściowo jest jasna.
szkoda, że nie zawsze działa ;>

ból zdaje się towarzysz ćpunom na odwyku ja nic o nic nie wspominałam

Domo arigato gozaimashita Saligia-taisato Silmeth-taii. Cymrianka-san mo arigato.

ale diazepy nie są złe dla wątroby. i po nocy łatwiej dostępne niż te 3 masażystki

– To wszystko bujda, nie? Lewa amunicja czy coś. – Wiedziała, że nie, ale chciała choć o chwilę opóźnić przyjęcie do wiadomości tego, co przed chwilą widziała na własne oczy. - A mówili, że wampiry nie istnieją. – Szaleńczy śmiech niósł się po pustej sali. Pistolet wypadł jej z dłoni. Teraz, z pusty...

reszta spoko, ale Icta?! i to na pierwszym miejscu?!
a Ultor sztuczną pije. gdzie by tam prawdziwą. różnicy w smaku nie ma, a przed żołnierzami swoimi musi odpowiednio się prezentować

inne rody interesujemy jeszcze mniej.

czyżby to była zawoalowana groźba z twojej strony? bring it on

wygląda na to, że zainteresowanie jest większe... jeśli ktoś dalszych części nie zna, to uprzedzam, że cała dalsza część wypowiedzi może zawierać elementy spoilujące (choć są to głównie przemyślenia własne) Ten obraz, zrozumiał Vesper. Idę razem z nią po plaży, wszystko wokół rozśpiewane jest szczęś...

phi. ani życie ani śmierć zombiaka nie interesuje rodów. nie będą kul marnować

cóż, człowieczku. prawda boli

dobre podejście
w pełni Cię popieram, nie ma się co spieszyć, na zombiaki żadna strona nie poluje
Watykańscy się nie liczą, kto by się nimi przejmował